„To było dla mojej spuścizny” – Chingiz Allazov szczegółowo opisuje ogromne znaczenie pokonania Marata Grigoriana
Obrona tytułu mistrza świata nie była jedyną rzeczą, która zaprzątała głowę Chingizowi Allazovowi, gdy w zeszły weekend zmierzył się ze starym rywalem Maratem Grigorianem w głównym turnieju ONE Fight Night 13.
Allazov postawił na uderzającą klinikę, kiedy obronił tytuł mistrza świata w kickboxingu wagi piórkowej ONE przeciwko Grigorianowi w ich trzecim meczu przeciwko sobie w całej ich bogatej karierze.
W wywiadach po walce Allazov powiedział, że jego zwycięstwo nad Grigorianem to nie tylko obrona upragnionego tytułu, ale także zemsta za stratę, która wydarzyła się dekadę wcześniej.
Ałazow powiedział:
„Wiesz, to była ciężka walka. To było dla mojego dziedzictwa. To był jeden z najlepszych momentów. Wiesz dlaczego? 10 lat temu walczyłem z Maratem Grigorianem. przegrałem z nim. Powiedziałem to przed [walką] Sitthichai. Chciałem rewanżu. Teraz jest tak samo. Dla mnie to ważne”.
W 2013 roku dwaj wielcy pięściarze walczyli ze sobą dwukrotnie, przy czym pierwszy pojedynek zakończył się bez walki, a rewanż zakończył się zwycięstwem Grigoriana decyzją decyzji.
Glory 7: Milan stał się miejscem ich pierwszego spotkania, ale walka w kwietniu 2013 roku zakończyła się niefortunnym no-contest po tym, jak Allazov został zraniony nielegalnym łokciem w pierwszej rundzie.
Przeprowadzili go w grudniu 2013 r., kiedy Grigorian ostatecznie wygrał przez decyzję z Allazovem w Victory w Levallois-Perret we Francji.
Chociaż obaj pięściarze wciąż wspinali się w rankingach podczas spotkań w 2013 roku, ich trylogia miała znacznie większy prestiż.
Allazov był nie tylko aktualnym mistrzem świata w kickboxingu w wadze piórkowej, ale był także kickboxerem nr 1 w rankingu Beyond Kickboxing. Tymczasem Grigorian był kickboxerem nr 7 w rankingu.
Przez pięć rund Allazov wykazywał niesamowite mistrzostwo w ringu i wpadał i wychodził z zasięgu, co szybko frustrowało Grigoriana. Chociaż ormiańska gwiazda złapała drugi oddech w rundach mistrzowskich, Allazov był po prostu zbyt szybki i przebiegły.
Allazov ostatecznie wygrał przez jednogłośną decyzję w swojej pierwszej obronie tytułu mistrza świata w kickboxingu wagi piórkowej ONE.
Dodaj komentarz