„Tym razem to podwoiliśmy” – Max Holloway o tym, jak przygotowania do walki Justina Gaethje na UFC 300 różnią się od rewanżu z Dustinem Poirierem w 2019 roku
Max Holloway gwarantuje „wyjątkową” kreację siebie, wchodząc do oktagonu na gali UFC 300 13 kwietnia. W swoim drugim wejściu do dywizji lekkiej poprzedni mistrz wagi piórkowej zmierzy się z Justinem Gaethje o tytuł BMF.
Ostatni krok Hollowaya w dywizji lekkiej miał miejsce na UFC 236, gdzie pięć lat temu poniósł jednostronną porażkę z Dustinem Poirierem w walce o tymczasowe mistrzostwo wagi lekkiej.
W niedawnym wywiadzie dla MMA Junkie przyznano, że walka miała swoje mankamenty ze względu na ograniczony obóz przygotowawczy.
„Wszyscy ciągle mówią o walce z Poirierem; Nienawidzę tego poruszać. Ale tak jak powiedziałem, mieliśmy sześć tygodni, aby się do tego przygotować. To ledwie obóz walki. To nawet nie jest obóz walki. To trochę szalone”
Przed walką na UFC 300 Holloway czuje się pewnie dzięki pełnemu obozowi treningowemu. Wierzy, że tym razem zademonstruje znaczną poprawę.
„Tym razem podwoiliśmy tę kwotę. Po prostu mieliśmy czas. Mieliśmy na to czas. Ludzie zadają wiele pytań i nie mogę się doczekać, aż (udzielę) im odpowiedzi 13 kwietnia.
Zapoznaj się z wypowiedziami Maxa Hollowaya poniżej:
Nadchodzący mecz ma ważne konsekwencje dla przyszłości Holloway w sporcie. Zwycięstwo nad Gaethje może potencjalnie dać szansę na tytuł wagi piórkowej w starciu z niedawno koronowanym mistrzem Ilią Topurią. Alternatywnie może to również ugruntować jego drogę w kategorii lekkiej.
Max Holloway skupia się na Justinie Gaethje w potencjalnym pojedynku na UFC 300
Pomimo swojej determinacji, by odzyskać tytuł wagi piórkowej, Max Holloway odniósł się do swojej decyzji o rywalizacji z Justinem Gaethje na UFC 300. Hawajski sportowiec wyraził obawy, że w miarę ewolucji sportu może zostać zepchnięty na boczny tor.
W niedawnym wywiadzie Holloway rozwinął swoje rozumowanie i wyraził zaniepokojenie, że może stracić nieistotność z powodu braku aktywności.
„Myślałem, że jeśli Topuria w jakikolwiek sposób pokona Volka, Volk otrzyma bezpośredni rewanż. Volk wykonał wystarczająco dużo pracy, aby zasłużyć na bezpośredni rewanż. A potem sytuacja z Gaethje, który wiedział, że Charlesowi grozi ciężka rana, a Islam nie mógł się odwrócić i walczyć. W tym sporcie czekasz, sport mija i mija szybko.
Przyjrzyj się temu, co Max Holloway miał do powiedzenia w następujących uwagach:
Dodaj komentarz