„To nawet nie smakuje jak cokolwiek innego” – Charles Barkley żałuje, że w ramach noworocznego postanowienia zdecydował się na „zimnego indyka” na napoju gazowanym
Charles Barkley ma już trudny początek roku 2024. Siedząc przy biurku z ekipą „Inside the NBA” on i chłopaki omawiali swoje postanowienia noworoczne. Barkley odważnie przedstawił swoje własne roczne cele. Wielki człowiek chce zrezygnować z dietetycznej coli.
„Wiesz, że piję około 10 do 15 dietetycznych coli dziennie. Chcę rzucić dietetyczną colę” – powiedział Barkley. „Myślę, że najlepiej będzie, jeśli pójdę na zimnego indyka. To jest moje poważne postanowienie, że rzucę dietetyczną colę”.
W odpowiedzi załoga roześmiała się. Ernie Johnson powiedział, że kibicuje Barkleyowi. Jednak Shaquille O’Neal i Kenny Smith nie byli w nim zbyt pewni.
Nie pomogło też to, że Barkley nie jest fanem wody. Po wypiciu kilku łyków całkowicie naturalnego, klarownego napoju miał niesmaczną recenzję.
„To coś nawet nie smakuje jak cokolwiek innego” – powiedział Barkley.
Porwania trwały dalej na biurku. Wygląda na to, że Barkley nie podjął jeszcze decyzji. Smith ujawnił, że Barkley miał dietetyczną colę w filiżance stojącej na biurku telewizora.
Następnie Smith wylał go do kosza na śmieci, a Barkley na jego widok mógł tylko wzdrygnąć się z przerażenia. Następnie Smith dał Barkleyowi butelkę wody, którą uznał za obrzydliwą.
Zamiłowanie Barkleya do dietetycznej coli nie zna granic. O’Neal jeszcze bardziej zdemaskował Barkleya. Podszedł do miejsca Barkleya na biurku, aby odkryć sekretną skrytkę Barkleya – dietetyczną colę. „Okrągły Kopiec Odbicia” miał pod biurkiem wiele puszek syropu sodowego, zawsze w zasięgu ręki.
To był kolejny zabawny moment dla chłopaków z najpopularniejszego w sporcie programu pomeczowego. Wydaje się, że przed Barkleyem długa droga, aby zerwać z uzależnieniem od dietetycznej coli.
Charles Barkley nie może się śmiać z Jokera
Charles Barkley to zabawny człowiek. Nie udało mu się jednak złamać Nikoli Jokica, zwanego Jokerem.
W czwartek Jokic mocnym uderzeniem pokonał Golden State Warriors 130–127.
Po meczu Barkley i ekipa „Inside the NBA” przeprowadzili wywiad z Jokicem na temat jego strzału. Barkley bezskutecznie próbował żartować z Jokicem.
Charles Barkley drażnił Jokica, jeśli ten sprawdził uderzenie z przechyłu i zapewnił zwycięstwo. Jokic odpowiedział ze śmiertelną powagą.
„Przyjacielu, poszło. Jestem szczęśliwy” – powiedział Jokic.
To była kolejna beznadziejna odpowiedź Jokica. Centrum Nuggets znane jest ze swojej niewyraźnej postawy. Po zdobyciu tytułu NBA w zeszłym sezonie nie krył żadnych emocji. Jokic wydawał się zbyt zmęczony, aby świętować mistrzostwo.
Oczywiście Jokic był prawdopodobnie zmęczony po trudnym zwycięstwie z Warriors. Poprowadził drużynę do powrotu w czwartej kwarcie, odrabiając 18-punktowy deficyt.
Dodaj komentarz