„To moje gówno i dam ci znać”: Brian Shaw o nastawieniu Kobego Bryanta na temat ustalenia kolejności dziobania w Lakers

„To moje gówno i dam ci znać”: Brian Shaw o nastawieniu Kobego Bryanta na temat ustalenia kolejności dziobania w Lakers

Legenda Los Angeles Lakers, Kobe Bryant, w ciągu swojej 20-letniej kariery był dobrze znany ze swojego zabójczego podejścia do przeciwników. Jednak według byłego kolegi z drużyny Bryanta, Briana Shawa, pięciokrotny mistrz NBA był równie konkurencyjny w stosunku do nowych kolegów z drużyny.

W „Podcaście P z Paulem Georgem” Shaw opowiadał, jak Bryant co roku podczas treningów na początku sezonu zdobywał dominację nad najnowszymi nabytkami Lakersów. Bryant zrobiłby to, upewniając się, że zawsze znajduje się w drużynie przeciwnej, aby móc zaprezentować się nowicjuszom.

„Pierwszą rzeczą, którą Kobe powiedział Philowi ​​[Jacksonowi], było: «Kiedy zaczniemy walczyć, umieść mnie w drugiej drużynie», ponieważ musiał ustalić kolejność dziobania. „To jest moje gówno i dam wam znać, że to jest moje gówno” – powiedział Shaw.

Shaw przytoczył jeden przypadek z sezonu 2000/2001, kiedy ostatni wolny agent, który podpisał kontrakt z zespołem, Isaiah „JR” Rider, wygadał się Bryantowi. Przekomarzanie się z rywalizacją spowodowało, że gwiazda Lakersów przerwała treningi, aby postawić Ridera na swoim miejscu przed resztą zespołu.

„Pamiętam więc, jak JR Rider strzelił gola Kobemu i któregoś dnia na początku sezonu mówiłem o bzdurach na treningach. Kobe powiedział więc: „Ja i ty po treningu, jeden na jednego” – powiedział Shaw. „Więc Phil przerwał treningi, a potem wszyscy poszliśmy, usiedliśmy z boku i obserwowaliśmy, jak grają jeden na jednego… a Kobe zjadł mu dupę. Przeżuł go.”

Według Shawa, po tym, jak Bryant zdominował Ridera, ówczesny weteran Lakers Horace Grant wyśmiewał go, co doprowadziło Ridera do punktu wrzenia.

„Siedzieliśmy więc z boku i pamiętam, jak Horace Grant powiedział: «Uważaj, o co prosisz»” – powiedział Shaw. „Tak się wściekł, że podszedł do linii bocznej z zaciśniętymi pięściami, cały spuchnięty, i pomyślał: «Pobiję was wszystkich», bo był taki zawstydzony”.

(znak 32:07 poniżej)

Jednak Rider nie był jedynym graczem, który zawstydził się Bryanta. Shaw zauważył, że na przestrzeni lat wiele przejęć Lakers spotkało podobny los, w tym Ron Artest, Mitch Richmond, Lindsey Hunter, Jim Jackson i Aaron McKie.

Wygląda zatem na to, że nikt nie był bezpieczny przed zabójczym sposobem myślenia Kobego Bryanta.

Kariera Isaiaha Ridera zakończyła się wkrótce po wymianie z Kobe Bryantem

Jeśli chodzi o los Isaiaha Ridera po starciu z Kobe Bryantem, przetrwał on w Lakers tylko jeden sezon.

29-letni wówczas zawodnik rozegrał 67 meczów w sezonie 2000/01, notując średnio 7,6 punktu, 2,3 zbiórki i 1,7 asysty na mecz, osiągając 42,6% celności.

W marcu 2001 roku Rider został zawieszony na pięć meczów po nieprzestrzeganiu polityki antynarkotykowej NBA. Następnie został pominięty w składzie Los Angeles w fazie play-off.

Jeździec nadal posiadał pierścień mistrzowski po tym, jak Lakers zdobyli tytuł NBA w 2001 roku, co było drugim z ich trzech torfów. Jednak franczyza zdecydowała się nie podpisywać z nim ponownego kontraktu w 2001 roku za darmo, więc podpisał kontrakt z Denver Nuggets .

Rider rozegrał 10 meczów w Denver w sezonie 2001–2002, po czym został zwolniony 20 listopada 2001 r., co oznaczało koniec jego dziewięcioletniej kariery w NBA.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *