„To szaleństwo”: Draymond Green ostro krytykuje Jusufa Nurkicia za komentarze „nie zasługuję na szansę” podczas dramatu Suns-Warriors
W sobotę w Chase Center Draymond Green i Golden State Warriors rozegrali emocjonujący mecz przeciwko Jusufowi Nurkicowi i Phoenix Suns (112:113). Suns na Zachodzie mają bilans 31-22 i zajmują piąte miejsce z Sacramento Kings i New Orleans Pelicans. Tymczasem Warriors utrzymali impet i po czwartym z rzędu zwycięstwie (rekord 25-25) przesunęli się do pierwszej dziesiątki.
W sobotnim meczu doszło do starcia pomiędzy Draymondem Greenem a Jusufem Nurkicem kilka tygodni po tym, jak ten pierwszy został zawieszony za sprzeczkę na korcie z wielkim bośniackim zawodnikiem.
Draymond Green w mediach społecznościowych zareagował na komentarz Jusufa Nurkicia, że po zakończeniu zawieszenia nie zasługuje na drugą szansę.
„Co takiego zrobiłem, że nie zasłużyłem na szansę” Poważnie cię przewyższyłem? Powinienem był dzisiaj wskoczyć do Draymond Green Show. To szaleństwo” – napisał na swojej historii na IG.
Dwaj wielcy mężczyźni po raz kolejny stoczyli swoje bitwy na korcie i wykrzykiwali się nawzajem w prasie pomeczowej.
„To jest smutne. Niczego się nie nauczył. To tylko kwestia czasu. Znów uderzy kogoś innego. Cofnij wszystko, co powiedziałem. Nie zasługuje na szansę” – powiedział Jusuf Nurkic za pośrednictwem ESPN.
Draymond Green nie ustąpił jednak i stwierdził, że bzdury Nurkicia w ogóle na niego nie zrobiły wrażenia.
„Myślałem, że jestem dzisiaj świetny. Próbował mi wejść do głowy, ale nie wyszło. Jeśli chce, żebym chodził cicho, tak jak on, nigdy tego nie zrobię. Cisi goście nie wygrywają” – odpowiedział Green za pośrednictwem ESPN.
„W dalszej części meczu orzekli faul, a on zaczął mówić. Nigdy się z tego nie wycofam. Podoba mi się ten rodzaj akcji.”
Draymond Green otrzymuje wysokie pochwały od Steve’a Kerra i Stephena Curry’ego za występy po powrocie z zawieszenia
Draymond Green opuścił 16 meczów z powodu zawieszenia, a jego nieobecność zaszkodziła Warriors , którzy w dalszym ciągu borykają się z problemami związanymi z kontuzjami i zgraniem.
Jednak jego powrót pomógł serii stać się bardziej spójną po obu stronach. Green otrzymał wiele pochwał od trenera Steve’a Kerra i jego kolegi z drużyny, megagwiazdy Stephena Curry’ego, za swoje występy po powrocie na parkiet dla Warriors.
„Rozumie, że musi być facetem, którym był przez ostatnie dziewięć lat, a nie tym, którym był przez ostatni rok. Widzę, jak to robi” – powiedział Steve Kerr o Greenie za pośrednictwem ESPN.
„Podnosił nas na duchu w każdym meczu, do którego wracał. Łączy oczywiście naszą obronę, ale o jego obronie można mówić w każdym meczu. Dał nam świetną energię. Draymond wie, jak pokonać trasę, którą musi pokonać. To prawdopodobnie najlepsza gra, jaką widzieliście” – powiedział Stephen Curry za pośrednictwem ESPN.
Green miał 15 punktów, siedem zbiórek i dziewięć asyst, trafiając 7 z 9 celnych strzałów, flirtując z triple-double.
Dodaj komentarz