„To jest fabuła horroru”: twierdzenie Lil Tay, że nie żyje, pojawia się, gdy post Termanii na Instagramie pozostawia zakłopotanie w Internecie
Internauci niedawno zakwestionowali zasadność nagłej śmierci rapera i gwiazdy mediów społecznościowych Lil Tay, znanej również jako Claire Hope, po tym, jak post na Instagramie użytkownika Termanii twierdził, że żyje. Rzekome odejście 14-latki zostało potwierdzone w oświadczeniu na jej oficjalnym koncie IG w środę, 9 sierpnia 2023 r., Które brzmiało:
„Z ciężkim sercem dzielimy się druzgocącą wiadomością o nagłej i tragicznej śmierci naszej ukochanej Claire”.
Wraz z nagłą śmiercią gwiazdy internetu w notatce podano również, że zmarł jej brat, Jason Tian. Dziwna notatka nie zawierała wyjaśnienia, kiedy i gdzie zmarło oboje rodzeństwo, ale dodała, że ich śmierć jest badana.
Poproszony o wyjaśnienie, ojciec Claire, Christopher Hope , odmówił odpowiedzi.
Wkrótce konto podające się za Jasona stwierdziło, że oboje żyją i twierdziło, że oboje żyją, i dodało, że ich rodzice, którzy mają dostęp do konta, rozpowszechniają dezinformację.
Tajemnicze okoliczności śmierci jej (i jej brata) wprawiły internautów w zakłopotanie i podzielili się swoimi pytaniami w Internecie.
„Coś jest nie tak”: internauci kwestionują śmierć Lil Tay, ponieważ wiadomości pozostają niepotwierdzone
Ponieważ ojciec Lil Tay odmówił potwierdzenia jej śmierci, w mediach społecznościowych pojawiły się sprzeczne doniesienia, a internauci kwestionowali zasadność jej śmierci.
Kim jest Lil Tay?
Lil Tay stała się internetową sensacją około marca 2018 roku dzięki swoim zuchwałym i kontrowersyjnym filmom, w których jeździła drogimi samochodami i obnosiła się ze stosami gotówki. Miała wtedy zaledwie dziewięć lat.
Do połowy 2018 roku praktycznie zniknęła z mediów społecznościowych po tym, jak wyciekło wideo z głosem za kamerą, który karmił jej kwestie. Wielu zakładało, że jej brat kontroluje konto IG i to on podpowiadał linie.
W 2021 roku konto udostępniło posty, najwyraźniej od Jasona, twierdząc, że jej ojciec „fizycznie i psychicznie” znęcał się nad Tay i zbierał pieniądze na obronę prawną. Jednak ojciec zaprzeczył oskarżeniom, twierdząc, że konto zostało zhakowane.
Dodając do zagadkowych okoliczności związanych z rzekomą śmiercią, były menedżer Lil Tay, Harry Tsang, stwierdził, że wiadomość wymaga „ostrożnego rozważenia” i dodał, że nie może potwierdzić ani zaprzeczyć ich śmierci.
Departamenty policji z Vancouver (gdzie Tay się wychował) i Los Angeles potwierdziły, że nie prowadzą dochodzenia w sprawie śmierci nikogo o imieniu Claire Hope. Nie potwierdzono, czy Lil Tay i jej brat zmarli.
Dodaj komentarz