„Nie ma w tym nic złego” – Weteran broni Triple H za stwierdzenie, że AEW to „wtórny awans” (wyłącznie)

„Nie ma w tym nic złego” – Weteran broni Triple H za stwierdzenie, że AEW to „wtórny awans” (wyłącznie)

Legenda wrestlingu, Bill Apter, niedawno stwierdził, że nie ma problemu z tym, że dyrektor ds. treści WWE, Triple H, nazwał AEW drugorzędnym awansem.

W niedawnym filmie dokumentalnym Cody’ego Rhodesa, American Nightmare: Becoming Cody Rhodes, Triple H wykonał pośredni strzał w firmę kierowaną przez Tony’ego Khana. W pewnym momencie filmu Peackock The Game nazwał AEW „ wtórną promocją ”.

Zgodnie z oczekiwaniami, komentarze podzieliły biznes wrestlingowy. Podczas gdy niektórzy krytykowali Triple H za niechciane wykopki w konkurencyjnej firmie, inni go bronili.

W We’s The Wrestling Time Machine Bill Apter wyjaśnił, że nie ma problemu z komentarzami Huntera, ponieważ WWE nadal jest najbardziej rozpoznawalną firmą zapaśniczą na świecie. Wspomniał również, że nie ma nic złego w tym, że AEW jest „wtórną promocją”, ponieważ mają zaledwie kilka lat w biznesie.

„Jeśli się nad tym zastanowić, WWE wciąż jest marką znaną większości ludzi. Jeśli zapytasz kogoś na ulicy o nazwę firmy wrestlingowej, większość z nich powie WWE. Nie było nic złego w tej części, w której AEW jest w biznesie, ponieważ oni się rozwijają, aby byli drugorzędną promocją na świecie. Nie ma w tym nic złego” – powiedział Bill Apter. [8:45 – 9:11]

Sprawdź pełny film poniżej:

Dutch Mantell o komentarzach Triple H do AEW

Kilka dni temu, w swoim podcaście Story Time z Dutchem Mantellem, były menedżer WWE powiedział, że w biznesie zdominowanym przez dwie firmy, jedna z nich musi być drugorzędna . Mantell przytoczył również przykład wspaniałej historii globalnego molocha obejmującej dziesięciolecia jako powód, dla którego byli liderem rynku.

„Cóż, gdybyś miał tylko dwa awanse, jeden z nich musiałby być drugorzędny. Jeden z nich musiałby być liderem lub lepszym od drugiego. I pomyślałbym, że odkąd WWE istnieje od 60 lub 70 lat lub cokolwiek innego, a AEW działa od czterech lat, co szanuję, ale tak, myślę, że w tym momencie AEW – i myślę, że nawet Tony Khan by ci to powiedział. Tak, nie są jeszcze na poziomie WWE. Oni nie są. I czy kiedykolwiek będą? Nie wiem.”

Mantell stwierdził również, że wspaniale było widzieć, jak WWE potwierdza istnienie AEW, w przeciwieństwie do tego, że przez lata nawet nie wspominali o IMPACT Wrestling.

Czy uważasz, że komentarze Triple H na temat AEW były uzasadnione? Daj nam znać w sekcji komentarzy poniżej.

Jeśli bierzesz cytaty z pierwszej połowy tego artykułu, umieść film z YouTube i wpisz We Wrestling.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *