„Nie ma niespodzianek” – Superlek wiedział, że czeka go ciężka walka z „czołowym zawodnikiem” Takeru na ONE 165

„Nie ma niespodzianek” – Superlek wiedział, że czeka go ciężka walka z „czołowym zawodnikiem” Takeru na ONE 165

Superlek Kiatmoo9 był pod wielkim wrażeniem występu legendy K-1, Takeru Segawy.

„The Kicking Machine” po raz pierwszy wszedł na ring w 2024 roku, aby zmierzyć się o mistrzostwo świata w kickboxingu w wadze muszej ONE przeciwko Takeru, który miał swój długo oczekiwany pierwszy występ w ramach promocji. Biorąc pod uwagę jego doświadczenie w kickboxingu i przewagę na własnym boisku, wielu fanów walk określiło „Urodzonego Crushera” jako faworyta zawodów.

Pięć rund później Superlek wyszedł zwycięsko, odnosząc decydujące zwycięstwo jednogłośną decyzją, aby zachować tytuł mistrza świata i dodać kolejną żywą legendę do swojej stale rosnącej listy przebojów.

W rozmowie z Mitchem Chilsonem bezpośrednio po wydaniu wyroku Taj pokazał swojemu przeciwnikowi ogromny szacunek, mówiąc:

„Nie ma żadnych niespodzianek. Wiem, że Takeru jest bardzo silnym wojownikiem, bardzo wytrzymałym i może dotrzymać mi kroku i atakować mnie. Nie ma w tym nic dziwnego, dlatego jest najlepszym zawodnikiem na świecie.”

Superlek przedłużył swoją passę meczów bez porażki do dziewięciu, włączając w to zwycięstwa między innymi nad Danialem Williamem i „The Iron Manem” Rodtangiem.

Superlek wykorzystał swojego „ducha walki”, aby przetrwać trudną trzecią rundę na ONE 165

Choć Superlek opuścił Ariake Arena w Tokio z nienaruszonym tytułem mistrza świata, w połowie walki o tytuł Walki Roku wpadł w kłopoty .

Dodał, że było to pod koniec trzeciej rundy. „Oddałem ten strzał Takeru i moje ciało dosłownie zamarło, a jedyna rzecz, o której pomyślałem, to to, że muszę mieć ducha walki, muszę zrobić wszystko, co konieczne, aby przetrwać w trzeciej rundzie i kontynuować walkę w drugiej rundzie”. czwarta runda.”

Jeśli przegapiłeś jakąkolwiek akcję lub chcesz jeszcze raz przeżyć epicką noc w historii ONE Championship, powtórkę z ONE 165 można obejrzeć na żądanie na stronie watch.onefc.com .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *