„Nie było walki, nie było nieporozumień” – Sykkuno ujawnia, że ​​„dobrowolnie” zdecydował się nie wprowadzać do The Roomies

„Nie było walki, nie było nieporozumień” – Sykkuno ujawnia, że ​​„dobrowolnie” zdecydował się nie wprowadzać do The Roomies

7 marca 2023 r. Thomas „Sykkuno”, ikona YouTube Gaming, rozpoczął transmisję na swoim kanale, aby zagrać w różne gry z popularnymi twórcami treści. Był gospodarzem krótkiego odcinka Just Chatting, podczas którego ogłosił, że nie przeprowadzi się do The Roomies.

W szerszym kontekście dom The Roomies jest ściśle powiązany z wiodącą organizacją streamerów, OfflineTV. W jej skład wchodzą niektóre z najbardziej znanych osobistości związanych z transmisją strumieniową, w tym Rachell „Valkyrae”, Leslie „Fuslie”, Miyoung „Kkatamina”, Yvonne „Yvonnie” i Sykkuno.

Wszyscy wprowadzili się do ROOMIES!!! https://t.co/KvThEX3AIF

Popularny YouTuber mieszka w domu od początku jego istnienia (grudzień 2021). Wydaje się jednak, że teraz sytuacja się zmieniła, ponieważ mieszkaniec Las Vegas oświadczył, że „dobrowolnie” zdecydował się wyjechać. Podał szczegóły swojej decyzji, stwierdzając, że nie ma za nią złych intencji:

„Nie było żadnej walki, nie było nieporozumień, naprawdę ani nic. Ale tak, po prostu… wciąż jesteśmy przyjaciółmi, oczywiście. To znaczy, Rae właśnie przesłała wideo i takie tam. Ale tak, nie wprowadzam się. Nie dzisiaj, jutro. Jakkolwiek chcesz to nazwać.

Sykkuno mówi o tym, że nie wprowadza się do The Roomies, mówi, że streamerzy go „nie wyrzucili”

Rozmowa rozpoczęła się w siódmej minucie jego transmisji na żywo 7 marca, kiedy widz zapytał, czy Sykkuno przeprowadził się do swojej nowej rezydencji. W tym momencie streamer stwierdził, że wrócił do swojego rodzinnego Las Vegas.

Następnie wspomniał, że Fuslie i Miyoung przeprowadzają się do nowego domu i wyjaśnił swoją sytuację, mówiąc:

„Zaraz wam powiem. nic nie powiem. Nie zamierzam robić nic dziwnego. Nie ruszam się. Nie wiem, jak wam to powiedzieć. Czuję, że ludzie po prostu mi nie uwierzą, ale ja się nie ruszam, chłopaki. Nie ruszam się dzisiaj. Jutro się nie ruszam. Nie ruszać się następnego dnia.

Sykkuno stwierdził, że składa jasne oświadczenie, ponieważ wierzy, że ludzie pomyślą, że żartuje z tego:

„Powiedziałem to dwa razy, żeby było jasne, ponieważ wiem, że ludzie pomyślą, że to jakiś troll, czy coś, albo jakiś dzieciak Jebait (emotka Twitcha). Jestem teraz w Vegas. Możesz to stwierdzić po moim mikrofonie. Mógłbyś powiedzieć, gdzie jestem. nie ruszałem się. Przyleciałem z powrotem do Vegas, chłopaki. Jestem w domu.”

Sygnatura czasowa: 00:07:15

Kilka chwil później inny widz zapytał, czy twórcy treści „wyrzucili go”. Sykkuno odpowiedział następnie, że podjął decyzję dobrowolnie:

„Nie wyrzucili mnie, chłopaki. Dobrowolnie wybrałem miejsce, w którym chcę mieszkać. Słuchaj, myślę, że mam zamiar to ujawnić. Rae się wprowadza. Dobrze? Wszyscy wiedzą, że Rae się wprowadza. Myślę, że wkrótce się wprowadza. Albo dzisiaj, albo jutro, czy coś.

Thomas twierdził, że nie było żadnych walk ani nieporozumień, które skłoniłyby go do odejścia, dodając, że wszyscy streamerzy pozostali przyjaciółmi. Zakończył rozmowę stwierdzeniem, że w tym, co ujawnił, „nie było sztuczek”:

„Chłopaki, to proste. Nie przeprowadzam się do tego samego domu. Otóż ​​to. właśnie zamierzam; Otóż ​​to! Nie ma żadnych sztuczek. Nie ma… nie wiem, czuję, że wielu ludzi myśli, że to coś. Ale wiecie na pewno, że lubię trollować i jebaitować. Ale nie będę kłamać i po prostu to powiedziałem. Nie przeprowadzę się do tego domu.

Fani reagują na objawienie Sykkuno

Sekcja komentarzy YouTube przyciągnęła ponad tuzin reakcji fanów, a oto fragment kilku godnych uwagi reakcji:

Fani w sekcji komentarzy YouTube reagują na rewelacje streamera (zdjęcie z Jeru TV/YouTube)
Fani w sekcji komentarzy YouTube reagują na rewelacje streamera (zdjęcie z Jeru TV/YouTube)

Podczas gdy jeden z widzów stwierdził, że zabraknie Sykkuno w „drugim sezonie” The Roomies, inny członek społeczności wyraził nadzieję, że jego decyzja o odejściu nie będzie miała wpływu na przyjaźń streamerów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *