The Rock zostanie dzisiaj wieczorem uderzony przez 38-letnią gwiazdę na WWE SmackDown po tym, jak publicznie go upokorzył? Zbadane szanse
Na konferencji prasowej WrestleMania Kickoff The Rock uderzył Cody’ego Rhodesa po tym, jak Rhodes zaostrzył sytuację, przywołując dziadka Rocka, twierdząc, że byłoby mu wstyd, gdyby Rock i Roman Reigns kradli możliwości innym.
Te dwie gwiazdy nie spotkały się osobiście od konferencji prasowej w Vegas. Może się to jednak zmienić podczas dzisiejszego SmackDown. American Nightmare mógłby skierować swoją uwagę na Wielkiego i dać mu klapsa w nadchodzącym odcinku, szukając zemsty za wydarzenia, które miały miejsce podczas rozpoczęcia WrestleManii.
Sytuacja może się zaostrzyć i przerodzić w fizyczną sprzeczkę pomiędzy obiema osobami, zwiększając intrygę wokół i tak długo oczekiwanego głównego wydarzenia WrestleMania.
38-latek ma ku temu wszelkie powody. Podczas ostatniego odcinka RAW Paul Heyman poradził Rhodesowi, aby powstrzymał się od wspominania o The Rock. Jednak Cody Rhodes przeciwstawił się tej prośbie i oświadczył, że przyjdzie po The Bloodline.
W związku z przewidywaną obecnością Setha Rollinsa napięcie z pewnością wzrośnie. Czas pokaże, czy Amerykański koszmar i Byk Brahmy doczekają się wersji fizycznej. Odcinek SmackDown będzie kluczowy przed WrestleManią 40.
Cody Rhodes rzucił wyzwanie The Rockowi
WWE szeroko wspominało o możliwości pojedynku tag team z udziałem Cody’ego Rhodesa i Setha Rollinsa przeciwko Rock and Reigns. Jednak podczas wydarzenia Premium Live Elimination Chamber 2024 Rhodes dał jasno do zrozumienia, że chce spotkania jeden na jednego z The Rockiem.
Rollins wyraził podziw dla tego, jak Rhodes rzuca wyzwanie Wielkiemu, podkreślając, że radzenie sobie z Linią Krwi to zawsze wysiłek zespołowy, a nie konfrontacja jeden na jednego. Obiecał pozostać za Rodosem i udzielić wsparcia.
Co wydarzy się w nadchodzących tygodniach, okaże się. Czy Rhodes zmierzy się sam na sam z The Great One, czy będzie to pojedynek tag-team? Poczekajmy i poobserwujmy.
Dodaj komentarz