„Reakcja nocy mojej siostry” – mąż Sereny Williams, Alexis Ohanian, dokucza Venus Williams za to, że padła ofiarą jego żartu ujawniającego płeć
Mąż Sereny Williams i współzałożyciel Reddit, Alexis Ohanian, żartobliwie drwił z Venus Williams po tym, jak padła ofiarą jego żartu podczas imprezy ujawniającej płeć jego drugiego dziecka.
Podczas przyjęcia Ohanian postanowił zrobić żart swojej żonie i córce. Sprytnie wybrał tort ujawniający płeć o żywym żółtym odcieniu. Torty ujawniające płeć są zazwyczaj ozdobione niebieskim lub różowym lukrem.
Na filmie widać, jak 23-krotna mistrzyni Wielkiego Szlema chętnie kroi ciasto, a jej siostra Venus Williams niecierpliwie czeka na ujawnienie koloru.
Serena Williams pokroiła ciasto i ze zdziwieniem odkryła nieoczekiwany żółty odcień. Jednak z wdziękiem przyjęła żart, przyjmując go w dobrym humorze. Z drugiej strony Wenus wydawała się być wyraźnie rozczarowana i zakłopotana nieoczekiwanym zwrotem akcji.
Alexis Ohanian była zachwycona, gdy zobaczyła wyraz twarzy Venus Williams, kiedy odkryła tort-żart. Zabrał się do mediów społecznościowych i stwierdził, że najbardziej pamiętną reakcją wieczoru była jego szwagierka.
„Reakcja nocy od mojej siostry @Venuseswilliams 😂 😂,„ Ohanian napisał na Twitterze.
Reakcja nocy od mojej siostry @Venuseswilliams 😂😂 https://t.co/pBKKHFaRK1
— Alexis Ohanian 🧠 (@alexisohanian) 1 sierpnia 2023 r
Później okazało się, że para spodziewa się córeczki.
Serena Williams i Alexis Ohanian powitali na świecie swoje pierwsze dziecko Olympię w 2017 roku
Serena Williams i Alexis Ohanian powitali swoje pierwsze dziecko, córeczkę Alexis Olympia Ohanian Jr. 1 września 2017 r. Inicjały AO, wybrane dla ich córki, oddają hołd zdobyciu przez Williams tytułu na Australian Open 2017, który wygrała kiedy była w ósmym tygodniu ciąży.
W osobistym eseju napisanym dla ELLE Williams omówiła wyzwania, jakie napotkała podczas ciąży, wymagający proces porodu i ciągłe zmagania z macierzyństwem.
Esej zatytułowany „Jak Serena Williams uratowała własne życie” zawiera przejmujący wgląd w burzliwą emocjonalną podróż byłej Światowej nr 1 podczas jej ciąży. Amerykanka zdradziła, że jej ciąża była nieoczekiwana, a dowiedziała się o tym dopiero dwa dni przed Australian Open 2017.
Jednak ciąża i poród Williamsa nie obyły się bez komplikacji. W rzeczywistości jej męka porodowa prawie kosztowała ją życie. 23-krotna mistrzyni Wielkiego Szlema podzieliła się przerażającym doświadczeniem, rzucając światło na fakt, że jej obawy nie zostały odpowiednio rozwiązane przez personel medyczny. W rezultacie musiała przejść cztery operacje po urodzeniu pierwszej córki.
„Rozmawiałem z pielęgniarką. Powiedziałem jej: „Muszę zrobić obustronną tomografię komputerową płuc, a potem muszę mieć kroplówkę z heparyną”. Powiedziała: „Myślę, że te wszystkie lekarstwa doprowadzają cię do szaleństwa”. Powiedziałem: „Nie, mówię ci, czego potrzebuję: potrzebuję natychmiastowego skanu” – napisała.
Zaniedbania pielęgniarek i lekarzy prawie doprowadziły Serenę Williams do utraty życia. To niepokojące przeoczenie mogło mieć druzgocące konsekwencje.
„Bycie wysłuchanym i odpowiednio potraktowanym było dla mnie różnicą między życiem a śmiercią” – powiedział Williams
Dodaj komentarz