„Kara za brak kierowcy po prostu nie jest wystarczająco wysoka” – Adam Scott recenzuje „największą zmianę ewolucyjną” w golfie
Adam Scott przeszedł na zawodowstwo w 2000 roku, więc ma ponad dwie dekady doświadczenia w PGA Tour. Widział wiele, a gra zdecydowanie się zmieniła od czasu, gdy pojawił się po raz pierwszy. Sprzęt, styl gry i inne elementy ewoluowały przez lata, a on to zauważył.
Niedawno w podcaście ze Smylie Kaufmanem Scott ujawnił coś, co uważa za jedną z największych zmian w tym sporcie:
„Największą zasadniczą zmianą w grze, odkąd zostałem zawodowcem, jest to, że tradycyjnie kierowca był klubem, którego najtrudniej było trafić w worek, a teraz jest najbardziej wyrozumiały. I to jest dla mnie największa ewolucyjna zmiana w torbie golfowej, poza sprzętem”.
Kontynuował, mówiąc, że elementy gry, piłka i koszulka, pozostały, ale sprzęt ewoluował dynamicznie na przestrzeni lat:
„Piłka to piłka. Ale kierowca przeszedł od najtrudniejszego klubu do uderzenia, do teraz najbardziej wybaczającego i idź do klubu dla facetów, jeśli są zdenerwowani. Kara za brak kierowcy po prostu nie jest już moim zdaniem wystarczająco wysoka na najwyższym poziomie”.
On dodał:
„Chciałbym najpierw zająć się tym i zobaczyć, jakie to przyniesie efekty. Jeśli faceci chcą huśtać się na 130 z małą główką kierowcy, to powodzenia.
Zdaniem Scotta umiejętności z kierowcą stały się mniej potrzebne. Gracze mogą po prostu wymachiwać jak najmocniej i uderzać piłkę z bardzo dużej odległości, co często zmniejsza lukę talentów w przypadku tych, których umiejętności są w tym klubie.
Scott twierdził, że kiedy się pojawił, kierowca nie był czymś, co każdy mógłby dobrze wykorzystać. Stwierdził, że tylko najlepsi z najlepszych mogą wykorzystać to na swoją korzyść, co już nie ma miejsca.
Adam Scott szczegółowo opisuje odczucia związane z fuzją LIV Golf
Fuzja LIV Golf x PGA Tour zaskoczyła wszystkich. Dało to również wszystkim natychmiastową reakcję, natychmiastowe poczucie skojarzenia z męką. Adam Scott przyznał w Golf Digest, że był trochę emocjonalny w stosunku do całej sprawy:
„Myślę, że jeśli chodzi o umowę, z przyjemnością poczekam i zobaczę, jak rozpracowane zostaną punkty umowy i zobaczę, czy to naprawdę pasuje jako całość. Oczywiście mam pewne emocje…
Kontynuował, mówiąc, że był wzruszony z powodu swojej lojalności wobec graczy uciekających za dużo pieniędzy:
„Jestem pochłonięty emocjonalnie, ponieważ zostałem na PGA Tour i wygląda na to, że powiedziano nam, że jeśli odejdziemy, nigdy nie wrócimy i wygląda na to, że będą ścieżki powrotne”.
On dodał:
„Wiesz, w końcu dowiemy się, czy to jest najlepsze dla gry i jak się czujemy. Więc mam pewne emocje na ten temat, ale rodzaj czasu często odgrywa dużą rolę w tych rzeczach, więc zobacz, jak to się rozwija. ”
Adam Scott najwyraźniej nie jest największym fanem fuzji, jak pokazało wiele gwiazd PGA Tour . Ostatecznie, o ile nie wydarzy się coś drastycznego, fuzja trwa nadal przez następny sezon.
Dodaj komentarz