„Urzędnicy?”: Kierowcy Stewart-Haas Racing zgadują arcy-nemezis Tony’ego Stewarta w przezabawnym filmie
Współwłaściciel Stewart-Haas Racing i legenda świata NASCAR, Tony Stewart jest jednym z kierowców znanych ze swoich niezapomnianych wybryków na torze wyścigowym i poza nim. Zaciekły zawodnik za kierownicą samochodu i wyrazista osoba poza nim, „Smoke”, jak często nazywają go fani, Stewart jest osobowością, która ucieleśnia NASCAR jako całość.
Od rzucenia hełmem w Matta Kensetha na torze po próbę wyciągnięcia skrzynki bezpieczników zawodnika z samochodu po nieporozumieniu na torze, obecnie 52-latek zajmuje również pozycję NASCAR Hall of Famer.
Skrzydła Pegasusa powróciły⁰. @KevinHarvick będzie ścigał się w tym samym schemacie @mobil1racing , którym jeździł jego szef i przyjaciel @TonyStewart w swoim ostatnim wyścigu w Indy w ramach hołdu dla niego. #4EVER pic.twitter.com/YC6W8mOWHP
– Stewart-Haas Racing (@StewartHaasRcng) 8 sierpnia 2023 r
W niedawnym odcinku „Tony Trivia”, serii rozpoczętej przez Stewart-Haas Racing , w której każdy kierowca z zespołu odpowiada na pytania dotyczące Stewarta, stało się jasne, dlaczego „Smoke” został zapamiętany taki, jaki jest.
Wideo zaczyna się od kierowców, takich jak Kevin Harvick i Ryan Preece, którzy odpowiadają największemu arcy-nemezisowi Tony’ego Stewarta z czasów wyścigów.
To wtedy kierowca NASCAR Xfinity Series dla SHR, Riley Herbst, ma zabawną odpowiedź. Podczas gdy tacy jak Aric Almirola i Chase Briscoe wspominali o Jeffie Gordonie, Herbst powiedział:
„Urzędnicy?”
Obejrzyj cały fragment poniżej:
Który z naszych kierowców najlepiej zna fakty dotyczące wyścigów Tony? Wystawiliśmy ich na próbę w przyjacielskiej rywalizacji.
Ciesz się pierwszym odcinkiem Tony Trivia, przepytując ich na wszystkie tematy związane z @TonyStewart i wyścigami. pic.twitter.com/gOZVR6eNpz
– Stewart-Haas Racing (@StewartHaasRcng) 9 sierpnia 2023 r
Podczas gdy Jeff Gordon był najczęściej wymieniany przez kierowców swojego zespołu, można śmiało powiedzieć po ich reakcjach, że Tony Stewart nie powstrzymywał się na torze i miał jakąś formę rywalizacji z wieloma kierowcami.
Przemyślenia Tony’ego Stewarta na temat agresywnej natury kierowców we współczesnym NASCAR
Właściciel Superstar Racing Experience był przez lata krytyczny wobec NASCAR jako organizacji na kilku kontach. Tony Stewart może być nawet uważany przez fanów za ostatniego kierowcę starej szkoły w tym sensie, że przysięgał na to, co reprezentowały wyścigi samochodów seryjnych i reprezentował, gdy się ścigał.
Odkąd przeszedł na emeryturę w 2016 roku, w sporcie zaszły ogromne zmiany, z których najbardziej zauważalną jest rywalizacja na torze. Mówiąc o tym, jak dzisiejsi kierowcy są agresywni od samego początku i odmawiają współpracy ze względu na charakter wyprzedzania, Stewart powiedział w jednym z odcinków SiriusXM NASCAR Radio:
„Dzisiaj żyjemy w epoce, w której opony są tak dobre, że nie ma spadków, więc możesz jechać na 100% na każdym okrążeniu. Że wraz z tym, jak blisko jest pakiet zasad, każdy ma te same rzeczy. Tam, gdzie wcześniej miałeś przybyszów i gości, teraz już ich nie ma. Etykieta, że tak powiem, jakby wypadła przez okno.
Sprawy przeszły długą drogę, odkąd @TonyStewart zakończył występy w Cup Series w 2016 roku.
Dzieli się swoim podejściem do zwiększonej agresywności w Cup Series i dlaczego „strzeliliśmy sobie w stopę jako branża”.
💭 „Okoliczności zmieniły tę etykietę”. #NASCAR pic.twitter.com/VrcKSaNZHN
— Radio SiriusXM NASCAR (rozdział 90) (@SiriusXMNASCAR) 1 sierpnia 2023 r.
Niezależnie od tego, czy ktoś zgadza się z analizą współczesnego NASCAR przeprowadzoną przez Tony’ego Stewarta, czy nie, nie można zaprzeczyć, że samochód nowej generacji kupił parytet w sporcie przez ciężarówkę.
Dodaj komentarz