Według doniesień studio Naughty Dog zwalnia kilkudziesięciu programistów zatrudnionych na zlecenie
Jedno z najbardziej znanych studiów zajmujących się tworzeniem gier podobno nie jest odporne na ostatnią falę zwolnień. Według anonimowych źródeł Kotaku donosi, że Naughty Dog, deweloper należący do Sony, który stworzył popularne serie gier na PlayStation Uncharted i The Last of Us, zwolni „dziesiątki pracowników” zatrudnionych w firmie.
Z historii wynikało, że większość pracowników kontraktowych brała udział w testach jakości w Naughty Dog, ale problem dotyczył także członków zespołu graficznego i produkcyjnego. W artykule podano, że całkowita liczba programistów, których to dotyczy, może wynosić około 25. W artykule podano, że w studiu pracuje około 400 programistów.
Z doniesień wynika, że nie będzie to miało wpływu na pełnoetatowych pracowników Naughty Dog. Według doniesień pracownicy kontraktowi mają pozostać na pracy do końca października i nie otrzymają żadnej odprawy.
Podczas gdy ostatnia pełna oryginalna gra studia Naughty Dog, The Last of Us Part II, została wydana ponad trzy lata temu na konsolę PlayStation 4 w czerwcu 2020 roku, deweloper wydał zremasterowane wersje Uncharted 4 w 2022 roku na PS5 i PC oraz The Last of Us Part I w 2022 r. na PS5 i 2023 r. na PC.
W maju niepotwierdzone doniesienia twierdziły, że trwająca gra wieloosobowa oparta na The Last of Us napotkała pewne problemy . Nowa historia Kotaku mówi teraz, że gra, choć technicznie nie została anulowana, obecnie „w zasadzie stoi na lodzie”.
Naughty Dog potwierdziło w majowym poście na X (wcześniej na Twitterze) , że zespół pracuje nad innymi projektami, „w tym nad zupełnie nowym doświadczeniem dla jednego gracza”. nową grą, ani tego, czy jest to zupełnie nowe IP, czy kontynuacja poprzedniej serii Naughty Dog.
Dodaj komentarz