„Pomysł posiadania dziecka zniknął wraz z trofeum” – Ons Jabeur ujawnia, że porażka na Wimbledonie 2023 „zabiła” ją i jej męża Karima Kamouna
Ons Jabeur opowiedziała otwarcie o niszczycielskich skutkach osobistych, jakie jej porażka w finale Mistrzostw Wimbledonu w 2023 r. wywarła na niej i jej mężu Karimie Kamounie.
W zeszłym roku Jabuer zmierzył się z Marketą Vondorusovą w finale na boisku trawiastym Major. Czech zdominował starcie na szczycie, wygrywając 6:4, 6:4 w zaledwie 80 minut i zapewniając Tunezyjce drugą porażkę z rzędu w finale Wimbledonu.
29-latka ma teraz podzielić się swoją osobistą historią w filmie dokumentalnym „This is Me”, szczegółowo opisującym jej podróż w sporcie. Dokument, którego premiera zaplanowana jest na niedzielę, 7 stycznia, zapewnia intymne spojrzenie na jej doświadczenia.
W filmie dokumentalnym Ons Jabeur rzuciła światło na swój niepokój i nerwy przed niezwykle ważnym finałem, w którym stawką było coś więcej niż tylko jej dziewiczy tytuł Wielkiego Szlema. Tunezyjka wyjaśniła, że presja wynikała z możliwości natychmiastowego założenia rodziny z mężem, Karimem Kamounem, gdyby zdobyła tytuł na SW19.
„Ludzie myślą, że wywieram na mnie taką presję, ponieważ chcę to zrobić dla innych, co nie jest prawdą. Działo się tam coś osobistego. Wygrywam ten [finał], że mogę mieć dziecko od razu. I ten sen zniknął. Dręczył mnie strach. W końcu jestem tylko człowiekiem, co mogę zrobić więcej?” – powiedział Ons Jabeur (za pośrednictwem The National News).
Jabeur wyjawiła, że porażka z Vondrousovą „zniszczyła” ją emocjonalnie, nazywając ją najtrudniejszą porażką w jej karierze. Ujawniła, że zarówno ona, jak i Kamoun płakali po finale, gdy porażka przekreśliła ich wspólne marzenie o posiadaniu dziecka.
„To była najcięższa strata w mojej karierze, ponieważ zniszczyła mnie emocjonalnie, nie tylko wygrana Wimbledonu, ale także myśl o posiadaniu dziecka zniknęła wraz z trofeum Wimbledonu. Myślę, że to właśnie zabiło mnie i Karima. Płakaliśmy jak dzieci” – dodała.
Ons Jabeur: „Bardzo się boję wrócić i zagrać w finale, ale wiem, że muszę to zrobić”
Ons Jabeur szczerze opowiedziała o swoich obawach związanych z występem w kolejnym finale Wielkiego Szlema. Jednakże podkreśliła swoją determinację, by w swojej karierze zdobyć tytuł major, nazywając to swoją „misją życiową”.
„Bardzo się boję wrócić i zagrać w finale, ale wiem, że muszę to zrobić. Chcę dokonać większych rzeczy niż tylko Wielki Szlem, ale to będzie wstyd, brakujący element, jeśli tego nie zrobię. Muszę [wygrać turniej wielkoszlemowy], nie mam wyboru, może to moja życiowa misja, aby to zrobić” – powiedział Ons Jabeur w filmie dokumentalnym.
Jabeur brał dotychczas udział w trzech finałach Wielkiego Szlema. Dotarła do swojego pierwszego finału Major na Mistrzostwach Wimbledonu 2022, gdzie zmierzyła się z Eleną Rybakiną. Rybakina odbiła się od seta, pokonując 29-letnią 3-6, 6-2, 6-2 i zapewniając sobie swój pierwszy finał Wielkiego Szlema.
Tunezyjka zmierzyła się następnie z Igą Świątek w finale US Open 2022. Po raz kolejny nie była w stanie przekroczyć granicy, gdy Polka odniosła zwycięstwo 6:2, 7:6(5) i zapewniła sobie tytuł w Nowym Jorku.
Ostatni występ Ons Jabeura w finale Wielkiego Szlema zakończył się porażką z Marketą Vondrousovą w finale Mistrzostw Wimbledonu 2023.
Dodaj komentarz