„Piłka musi być twoją pierwszą dziewczyną”: Derrick Rose, MVP z 2011 r., wyjaśnia, jak przetrwać w NBA

„Piłka musi być twoją pierwszą dziewczyną”: Derrick Rose, MVP z 2011 r., wyjaśnia, jak przetrwać w NBA

Po wejściu do NBA, Derrick Rose natychmiast stał się jednym z największych talentów ligi, zanim kontuzja ACL zmieniła trajektorię byłego MVP ligi.

Niemniej jednak Rose odbił się, zmieniając swój styl gry i stał się cennym graczem przez całą swoją karierę.

Przemawiając w niedawnym odcinku Howsito, Rose omówił swoją etykę pracy i to, co pomogło mu pozostać na szczycie gry przez tak długi czas:

„Po prostu mam czystą miłość do tego sportu. I mam związek z tą piłką, która jest dla mnie wszystkim, to jest moja pierwsza dziewczyna. To właśnie mówię mojemu synowi, to musi być twoja pierwsza dziewczyna.

Taka jest różnica między 400 zawodnikami, którzy grają w lidze, a ludźmi spoza ligi. Mamy inny stosunek do piłki, inny niż wszyscy inni na świecie.

Róża kontynuowała:

„10 000 godzin – tyle potrzeba, aby zbliżyć się do opanowania czegoś. Nie dziwko, jestem blisko 30 lub 40 [tysiąc godzin] bracie. To fakty. Całe życie poświęciłem temu sportowi. I dlatego osiągnąłem to, co osiągnąłem”.

Derrick Rose niedawno podpisał dwuletni kontrakt z Memphis Grizzlies o wartości 6,5 miliona dolarów i będzie obecny na ich ławce weteranów, gdy drużyna będzie walczyć o mistrzostwo NBA w nadchodzących latach.

Derrick Rose jest teraz weteranem odgrywania ról

W ciągu ostatnich trzech sezonów Derrick Rose grał na głębokiej ławce rezerwowych dla New York Knicks . Działając pod okiem długoletniego głównego trenera Toma Thibodeau, Rose wziął udział w 88 meczach sezonu regularnego dla Knicks w ciągu trzech sezonów.

Podczas tych zawodów Rose zapewniał średnio 11,2 punktu, 3,4 asysty i 2,5 zbiórki, strzelając 45,5% z gry i 38,0% z dystansu za 3 punkty.

Niewiele drużyn w NBA może pochwalić się byłym MVP jako trzecim obrońcą. Jednak atletyzm i wybuchowość Derricka Rose’a zaczęły słabnąć w wieku 34 lat.

W związku z tym Grizzlies zdobyli elitarnego trzeciego obrońcę, który będzie grał za Ja Morantem (kiedy wraca z zawieszenia) i Marcusem Smartem.

Rose, wraz ze Smartem, zapewni również nieocenione przywództwo weteranów młodemu składowi i pomoże zaszczepić nowy poziom profesjonalizmu z jego nowymi kolegami z drużyny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *