„Dlatego 50 procent moich postów wygląda tak, lol” – Belal Muhammad beztrosko reaguje na Jona Anika, który „staje się zmęczony przestrzenią MMA”

„Dlatego 50 procent moich postów wygląda tak, lol” – Belal Muhammad beztrosko reaguje na Jona Anika, który „staje się zmęczony przestrzenią MMA”

Belal Muhammad w humorystyczny sposób odpowiedział na niedawne rozważania Jona Anika dotyczące opuszczenia świata komentarzy MMA.

Anik, główny głos UFC w poszczególnych meczach, wyraził frustrację z powodu negatywnych komentarzy, jakie spotkał w Internecie po jego komentarzach na temat walki o tytuł Dricus Du Plessis vs. Sean Strickland na UFC 297.

W „The Anik and Florian Podcast” otwarcie omawiał możliwość odejścia od ośmiokątnego mikrofonu, powołując się na brak szacunku i wrogość, z jaką spotyka się z niektórymi zakątkami fanów.

„Staraliśmy się przedstawić te informacje z szacunkiem. Kiedy wchodzę na X lub wchodzę na nasze komentarze na YouTube, wydaje się, że wielu z tych fanów jest po prostu w trybie ataku. Nie wiem, czy ci fani są zwykłymi fanami, czy nie, prawda?

„Byłem bardzo zniechęcony negatywnym nastawieniem, które przesiąknęło moje stopy od sobotniego wieczoru i szczerze mówiąc, po prostu nie wiem, jak długo jeszcze zostanę w tym miejscu”.

W reakcji na tę sytuację „Bully” udostępnił na swoim koncie X nagranie ekranu, na którym widać, jak wycisza negatywne komentarze i konta w mediach społecznościowych:

„Dlatego 50 procent moich postów wygląda tak, lol”

Sprawdź post Belala Muhammada poniżej:

Jon Anik marzy o walce o tytuł 2024 dla Khamzata Chimaeva

Komentator UFC Jon Anik nadal wspiera wysiłki Khamzata Chimaeva w walce o tytuł w 2024 roku, pomimo zastrzeżeń co do ostatnich występów wschodzącej gwiazdy.

Uznając szum wokół „Borza”, Anik wyraził nadzieję na walkę o mistrzostwo podczas wywiadu z Mikiem Heckiem z MMA Fighting:

„Jeśli mam jedno życzenie na rok 2024, to Khamzat Chimaev będzie walczył o niekwestionowany tytuł mistrza świata i miał zdrowie, które mu na to pozwoli, ponieważ prowadziłem ten pociąg i na pewno ludzie sugerowali, że go przesadziłem. Jestem po prostu podekscytowany możliwością zobaczenia go w końcu walczącego o tytuł mistrza świata i naprawdę sądzę, że rok 2024 może być tym rokiem.”

Sprawdź komentarze Jona Aninika na temat Khamzata Chimaeva poniżej (10:44):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *