„To wywróciło całą moją mentalność” – Joaquin Buckley wyjaśnia, jak trener Vicente Luque zmotywował go do znokautowania Brazylijczyka na UFC w Atlantic City
Na UFC w Atlantic City Joaquin Buckley odniósł największe zwycięstwo w swojej karierze, zapewniając sobie TKO w walce co-main event przeciwko Vicente Luque.
Od czasu powrotu do dywizji półśredniej „New Mansa” zwyciężył w trzech kolejnych walkach. Jego niedawna wygrana z Luque zapewniła mu 11. miejsce w pierwszej piętnastce rankingów dywizji.
Pomimo początkowych zamiarów amerykański zawodnik ujawnił, że jego pierwotnym planem nie było znokautowanie przeciwnika. Jako główny powód swojej decyzji podał krwawienie do mózgu, którego doznał jego przeciwnik, „Cichy zabójca” w poprzednim meczu z Geoffem Nealem w 2022 roku. Zamiast tego miał na celu poddanie Luque.
Podczas niedawnego wywiadu z Michaelem Bispingiem zawodnik wagi półśredniej wyraził swoją złość na jednego z brazylijskich trenerów po negatywnej interakcji.
29-letni mężczyzna stwierdził, co następuje:
„To nie jest to, co powiedział, to jest to, co zrobił. Do hotelu, w którym przebywają wszyscy zawodnicy, poszedłem sprawdzić swoją wagę, aby upewnić się, że wszystko w porządku. Henri Hooft był sam na dole… Skończyło się na tym, że skrzyżowaliśmy ścieżki. Kiedy spotkaliśmy się po raz pierwszy, wszystko było miłością… Ale tym razem spojrzał na nas i zrobił to *śpiąc na rękach*. Nadal odchodzi i nic nie mówi. To wypaczyło całą moją mentalność. Pomyślałem: „Teraz uśpię twojego chłopca”. Ponieważ on mi mówi: „Jutro cię znokautujemy”
Zobacz wywiad z Joaquinem Buckleyem rozpoczynający się od 2:45 w poniższym filmie:
Joaquin Buckley broni swojego zwycięstwa nad Vicente Luque przed krytyką fanów
Decyzja Joaquina Buckleya o przejściu z wagi średniej z powrotem do wagi półśredniej okazała się sukcesem. Zapewnił sobie zwycięstwo przez TKO nad Vicente Luque na UFC w Atlantic City, chociaż pojawiło się kilka krytyki co do wyniku.
„Cichy zabójca” zaskoczył publiczność niezwykłym posunięciem w rundzie drugiej, decydując się na wycofanie gardy, co było taktyką rzadko spotykaną u niego w przeszłości. Gdy już leżał na ziemi, nie wykazywał żadnego wysiłku, próbując wstać, ale został zaatakowany nieustannymi uderzeniami „New Mansa” aż do chwili, gdy sędzia zakończył walkę.
Pomimo oskarżeń ze strony fanów Buckley utrzymuje, że Luque po prostu nie miał ochoty znajdować się w oktagonie podczas walki.
Zawodnik wagi półśredniej zajmujący 11. miejsce w rankingu odpowiedział fanom po swoim zwycięstwie, stwierdzając, co następuje:
„Mam dość tego, że zachowujecie się, jakbym nie był tym kolesiem. Pokonałem Vicente uczciwie. Wszystko, co zrobiłem, złamało tego człowieka niezliczonymi kombinacjami. Ostre strzały, widziałeś, jak ten człowiek zrezygnował.
Obejrzyj film Joaquina Buckleya zamieszczony poniżej:
Dodaj komentarz