„To jedyna rzecz, o którą się martwię” – Max Homa ma coraz większe obawy dotyczące hazardu w golfa po incydencie z hecklerem w Mistrzostwach BMW

„To jedyna rzecz, o którą się martwię” – Max Homa ma coraz większe obawy dotyczące hazardu w golfa po incydencie z hecklerem w Mistrzostwach BMW

Max Homa miał interesującą interakcję z pewnym hecklerem podczas Mistrzostw BMW. 32-letni golfista rozegrał przyzwoitą trzecią rundę wraz z Chrisem Kirkiem. W końcowych momentach trzeciej rundy pewna osoba wraz ze swoim współpracownikiem zaczęła krzyczeć na Kirka podczas jego zamachu.

Z drugiej strony ten sam heckler kibicował Homie, aby oddał strzał. Wszystko wskazuje na to, że napastnik podczas imprezy był pijany. Jedno było jednak pewne – był hazardzistą. Co ciekawe, aby oddać strzał, postawił 3 dolary na Homę.

Amerykański golfista był wyraźnie sfrustrowany hecklerem i natychmiast go wyzwał, nazywając go klaunem. Jego caddie również zrobił to samo i bardzo głośno opowiedział o zdarzeniu.

Max Homa podzielił się swoimi obawami związanymi z obstawianiem zakładów na golfa (za pośrednictwem golf.com):

„Uwielbiam to, że ludzie mogą grać w golfa. Ale to jest jedyna rzecz, o którą się martwię.”

On dodał:

„To po prostu coś, co zawsze chodzi ci po głowie. Naszym zadaniem jest utrzymanie koncentracji czy cokolwiek innego, ale kiedy to się dzieje, jest to po prostu denerwujące.

Niemniej jednak Homa nie pozwolił, aby heckler zakłócił jego interesującą formę przez całe mistrzostwa BMW i wraz z Brianem Harmanem zapewnił sobie finisz w T5 .

Max Homa uważa, że ​​heckler był prawdopodobnie pijany i przegrany

Hazard staje się w golfie wielką sensacją i Max Homa zauważył to. Amerykański golfista uważa, że ​​tacy hecklerzy mogą poważnie zakłócić koncentrację wymaganą do gry w Mistrzostwach BMW .

Dodatkowo Max Homa również zawołał hecklera i uważa, że ​​był pijany i prawdopodobnie był największym przegranym. Swoje zdanie na temat sytuacji po zakończeniu trzeciej tury wyraził (via FoxNews):

„Prawdopodobnie był tam pijak – mam nadzieję, że w jego przypadku, bo inaczej byłby największym przegranym na świecie – ale kibicował i krzyczał na Chrisa za to, że nie trafił w piłkę”.

Homa dodał:

„I on ciągle krzyczał – jeden z nich miał dla mnie 3 dolary, żebym zarobił swoje – a ja doszedłem do tyłu, a on krzyknął: „Ciągnij!”. całkiem głośno.”

Ponieważ wiele stanów zalegalizowało hazard w kraju, sytuacja zaczęła stawać się coraz bardziej napięta, a wielu hecklerów może poważnie odwrócić uwagę wielu graczy od oddania strzału. Golf jest często reklamowany jako spokojna gra wymagająca dużej koncentracji i poświęcenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *