„Dziękuję za błogosławieństwo mojego dnia, królowo” – Paige VanZant pozostawia fanów bez słowa, pozując w stroju OnlyF*ns 

„Dziękuję za błogosławieństwo mojego dnia, królowo” – Paige VanZant pozostawia fanów bez słowa, pozując w stroju OnlyF*ns 

Paige VanZant po raz kolejny zachwyciła fanów niedawną serią zdjęć, na których pozuje w stroju OnlyF*ns.

Była zawodniczka UFC nieustannie trafia na pierwsze strony gazet swoimi prowokacyjnymi postami, a „12 Gauge” odniósł duży sukces na platformie subskrypcji treści dla dorosłych.

VanZant dołączyła do OnlyF*ns we wrześniu 2022 roku i od tego czasu konsekwentnie promuje swoje treści online, powodując podział wśród fanów . Ale „12 Gauge” nie wydaje się przejmować hałasem z zewnątrz i wczoraj zabrała się na Twittera, aby zamieścić następujące informacje:

„xoxoxo”

Zobacz tweeta poniżej:

Fani online wydawali się zachwyceni postem Paige VanZant, gdy była zawodniczka UFC została obsypana pochwałami.

@BlueKing9999 powiedział to:

„Dziękuję za błogosławieństwo mojego dnia, królowo”

@McGeeRicky7 ostrzegł VanZant, że zabraknie jej filmu, jeśli będzie robić tak wiele zdjęć:

„Skończy ci się film”

„Twoje ciało jest śmieszne”

„Świetnie wyglądasz”

„Niesamowity!!”

„Kochaj swoją grubość”

Zobacz reakcje fanów poniżej:

Zrzuty ekranu z reakcjami fanów na post VanZanta

Paige VanZant przekazuje swoim „hejterom” wiadomość na temat pozytywnego nastawienia do ciała

Kariera Paige VanZant OnlyF*ns przyniosła jej ogromny sukces, a „12 Gauge” niedawno pojawiło się na Instagramie, by zemścić się na „hejterach” na jej kanale, którzy krytykują jej przybieranie na wadze.

VanZant ujawniła, że ​​waży się tylko wtedy, gdy trenuje do walki. Jej ostatnia walka miała miejsce na BKFC 19 w 2021 roku, minęło trochę czasu, odkąd musiała wejść na wagę.

Paige VanZant stwierdziła również, że popełniła błąd, pokazując się tylko w mediach społecznościowych. „12 Gauge” obiecała zarówno fanom, jak i hejterom, że idąc naprzód, pokaże swoją autentyczną osobowość.

VanZant oświadczyła również, że jest w najszczęśliwszym miejscu, w jakim kiedykolwiek była, jeśli chodzi o obraz swojego ciała. Były zawodnik UFC podzielił się na Instagramie długą tyradą na temat pozytywnego nastawienia do ciała i powiedział:

„Byłem naprawdę dobry w pokazywaniu z siebie wszystkiego. Upewnić się, że świat zobaczy „najładniejszą” stronę mnie. Brakowało mi tego, że nigdy nie pokazałem prawdziwego siebie. Do teraz. Prawda jest taka, że ​​tak, przytyłem dużo…. prawdopodobnie 20+ funtów, ale zyskałem też siłę, moc, mięśnie i cholerną tonę szczęścia…

„I obiecuję, że od tego dnia będę pokazywać prawdziwą siebie, na zawsze. Gruba ja, złamana ja, chuda ja i najszczęśliwsza pieprzona wersja mnie, jaką kiedykolwiek byłam. Media społecznościowe nigdy nie będą prawdziwe, ale postaram się być lepszy…”

Zobacz post poniżej:

https://www.instagram.com/p/CsALQoNsTQY/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *