Departament Handlu USA przyznał, że nie spodziewa się takiego efektu po sankcjach technologicznych. Wojna na Ukrainie trwa, a Rosji nie ma nic.
Sankcje działają, więc to na pewno nie koniec.
Wojna na Ukrainie. Rosja jest niszczona z zewnątrz
Thea Roseman Kendler, zastępca sekretarza stanu ds. zarządzania eksportem, przyznała w niedawnym przemówieniu na temat amerykańskiego eksportu, że sankcje działają. Wyjaśniła, że administracja Bidena nie spodziewała się tak szybkich rezultatów. W przeciwieństwie do sankcji gospodarczych sankcje technologiczne miały mieć dość długofalowe skutki, rozciągnięte w czasie.
Jednak efekt jest natychmiastowy. Rzecznik Departamentu Handlu USA wyjaśnia, że w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku wartość eksportu z USA do Rosji towarów podlegających nowym wymogom licencyjnym spadła o 99 procent.
Rząd USA nałożył na Rosję sankcje, ale nie tylko. Zastosowano regułę Departamentu Handlu dotyczącą bezpośrednich produktów zagranicznych. Zasada ta zabrania eksportu produktów wytworzonych w innych krajach przy użyciu certyfikowanych technologii amerykańskich. Tym samym Rosja została odcięta nie tylko od wielu urządzeń (w tym konsoli PlayStation), ale także od półprzewodników i innych ważnych części.
Rosyjska firma technologiczna Baikal Electronics jest całkowicie odcięta od układów scalonych. To na nich opiera swoje urządzenia obsługujące krajowy system przekaźnikowy. Tajwański gigant TSMC przypomniał chipy Elbrus wykorzystywane m.in. w wywiadzie wojskowym. Rząd Ukrainy informuje, że dwa zakłady produkujące czołgi zostały zmuszone do zamknięcia z powodu braku komponentów. Nawet firma samochodowa Łada tymczasowo nie produkuje swoich samochodów.
Według danych Departamentu Handlu Stany Zjednoczone stanowiły tylko około 5% eksportu do Rosji. Na szczęście współpraca z UE i Japonią opłaciła się. Tym samym kraj Władimira Putina został odcięty od około 50% importu. Uderzy to nie tylko w firmy technologiczne i (pośrednio) konsumentów. To także wielki cios w rosyjską strefę militarno-broniową.
Zdjęcie główne: Biały Dom , CC BY 3.0 US / Wikimedia Commons + Pixabay
Dodaj komentarz