Fani Taylor Swift wściekają się, gdy użytkownik namawia ikonę popu do posiadania dzieci z Travisem Kelce’em w ramach internetowego zakładu „Najstraszniejsze gówno wszechczasów”
Taylor Swift i Travis Kelce byli wspominani we wszystkich mediach. Niezależnie od tego, czy chodzi o popkulturę, NFL, czy rozdanie nagród, para była w jasnym świetle reflektorów. Jednak wraz z tego typu uwagą i szumem pojawiają się także teorie spiskowe.
Niedawno ktoś w X mówił o zrobieniu ciekawego zakładu na temat piosenkarza. Zakład jest taki, że Swift i Kelce spodziewają się dziecka w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Tego typu oświadczenia i zakład spotkały się ze znaczną reakcją.
Osoba, która postawiła ten zakład, uważa, że rozwieje to wszelkie wątpliwości dotyczące seksualności piosenkarza. Swifties i inne kobiety w mediach społecznościowych wywołały poruszenie w odpowiedziach na post. Wydawało się, że konsensus jest taki, że przewidywanie ciąży kobiety lub nawet obstawianie jej jest przerażające.
Oto niektóre komentarze pod postem.
Taylor Swift zszokowała fanów niespodziewaną wizytą w restauracji w Kansas City
Taylor Swift wzięła udział w dziewięciu meczach Kansas City Chiefs w tym sezonie od początku jej związku z Travisem Kelcem. W tym czasie zaprzyjaźniła się z żonami innych graczy Chiefs, w tym z Brittany Mahomes i Lyndsay Bell.
Taylor Swift spędziła czas ze swoją nową grupą przyjaciół na meczach, a także podczas listopadowej wycieczki do Nowego Jorku. Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok spędziła z Travisem Kelce, a także cieszyła się z kobiecej kolacji.
Tuż przed sylwestrem Swift, Mahomes wraz z grupą innych żon i dziewczyn udali się na kolację do Rye na obrzeżach Kansas City. Restaurację zaalarmowano, że ktoś dobrze znany jest w drodze i chce usiąść w prywatnej jadalni.
„W restauracji zrobiło się naprawdę cicho i myślę, że ludzie byli bardziej zszokowani jej obecnością” – powiedziała współwłaścicielka Megan Garrelts. „Tego wieczoru restauracja była dość skromna.”
Właściciele restauracji nie zdawali sobie sprawy, że to Taylor Swift, dopóki nie przybyła. Inni goście restauracji nie byli świadomi obecności piosenkarki w budynku, dopóki nie wyszła na chwilę z pokoju. Według właściciela Garreltsa goście uspokoili się, gdy wszyscy zdali sobie sprawę, kto przechodzi.
Dodaj komentarz