Tayfun Ozcan nie zniesie porażki: „Nie mogę tego zaakceptować”
Na ONE Fight Night 11 Tayfun Ozcan wejdzie na ring ONE Championship, by stoczyć największą jak dotąd walkę w swojej karierze.
Chociaż nie jest mu obce sprawdzanie się przeciwko elitarnej opozycji pod sztandarem ONE, jest to dla niego okazja, aby zapewnić sobie największą wygraną w swoim życiorysie.
9 czerwca na słynnym Lumpinee Boxing Stadium w Bangkoku w Tajlandii zmierzy się z byłym mistrzem świata Superbonem Singha Mawynn w decydującym pojedynku kickboxingu wagi piórkowej.
W poszukiwaniu zwycięstwa po stracie tytułu mistrza świata na rzecz Chingiz Allazov na ONE Fight Night 6 w styczniu, pretendent nr 1 składa oświadczenie. Jednak jego przeciwnik, zawodnik z numerem 5, będzie próbował wykoleić szum wokół powrotu tajskiej gwiazdy.
Pomimo tego, jak konkurencyjne były wszystkie jego pojedynki, Ozcan miał jak dotąd mieszaną passę w ONE Championship, co sprawiło, że był bardziej zmotywowany niż kiedykolwiek, aby dać show na ONE Fight Night 11 .
Po przegranej decyzji z Maratem Grigorianem i rozstaniu z Sitthichai Sitsongpeenongiem, holendersko-turecki pretendent nie chce tym razem pozostawić miejsca na debatę.
W wywiadzie dla ONE Championship , Tayfun Ozcan mówił o swoim dotychczasowym występie w awansie i swoim nastawieniu przed tą wielką walką 9 czerwca:
„Wiesz, 10 lat, patrzysz wstecz, wszyscy widzą stratę. Nieważne, czy jest blisko, czy nie. Są to straty. I nie chcę zakończyć mojej kariery ONE z większą liczbą porażek niż zwycięstw. Nigdy tego nie miałem, więc nie mogę tego zaakceptować”.
ONE Fight Night 11 będzie transmitowany na żywo i bezpłatnie dla widzów z Ameryki Północnej z subskrypcją Amazon Prime Video.
Dodaj komentarz