Tammi Musumeci mówi, że jeszcze nie pokazała swojego pełnego potencjału w ONE Championship
Tammi Musumeci odniosła kolejne wspaniałe zwycięstwo w swoim młodym biegu ONE Championship. Jednak wielokrotna mistrzyni świata w brazylijskim jiu-jitsu nie była pod wrażeniem tego, jak zaprezentowała się podczas swojego drugiego występu.
Amerykańska gwiazda wygrała jednogłośną decyzją z inną mistrzynią świata BJJ, Amandą Alequin, podczas gali ONE Fight Night 12 w zeszłym tygodniu na kultowym stadionie bokserskim Lumpinee w Bangkoku.
Musumeci, starsza siostra mistrza świata wagi muszej w grapplingu ONE, Mikeya Musumeci, była solidna jak zawsze podczas meczu z Alequinem.
Na początku meczu zapewniła sobie nawet duszenie gilotyną, ale Alequin był zbyt przebiegły, by dać się złapać w pułapkę zbyt długo.
W wywiadzie dla South China Morning Post po walce, Musumeci przyznała, że jest z siebie bardzo rozczarowana, pomimo wygranej z Alequinem.
„Muszę spróbować znaleźć sposób, aby przez to przejść. Czuję, że to zdecydowanie ma na to wpływ. Jestem wdzięczny, że udało mi się dotrzeć do wielu, kilku pozycji.”
Ona dodała:
„Czuję, że byłem w stanie i trafiłem kilka rzeczy, ale ogólnie nie jestem zadowolony ze swojego występu i jak dotąd nawet w JEDNYM czuję, że nie pokazałem, jaki mam potencjał i naprawdę chciałbym dostać szansę pokazać ponownie”.
Niemniej jednak zwycięstwo zawsze będzie wielkim znakiem na drodze Musumeciego do potencjalnego tytułu mistrza świata w ONE Championship.
Musumeci ma teraz bilans 2-0 po solidnym debiucie przeciwko mistrzyni świata BJJ, Biance Basilio, na gali ONE Fight Night 8 w marcu ubiegłego roku w Singapurze.
Obejrzyj cały wywiad Musumeciego poniżej: [Cytaty od 0:30]
Dodaj komentarz