Takeru stawia na ONE Championship po zwycięskiej kampanii w Paryżu
Mistrz trzech dywizji K-1 w kickboxingu, Takeru Segawa, po zwycięskiej kampanii w Paryżu w weekend skupia się na bardziej zielonych pastwiskach.
Japońska sensacja niedawno podpisała kontrakt na wiele walk z ONE Championship i oczekuje się, że zadebiutuje w tym roku. W związku z tym Takeru upamiętnił swoje odejście z międzynarodowej sceny promocyjnym debiutem na europejskiej ziemi.
Rzucił wyzwanie „British Bulldog” Baileyowi Sugdenowi o wolne tytuły ISKA i KGP K-1 World w wadze lekkiej (-61 kg) na MTGP Impact w Paryżu we Francji. Przed pełnym tłumem na Zenith Arena, Takeru pokonał supergwiazdę Wielkiej Brytanii przez TKO kopnięciem w głowę w piątej rundzie, stając się dumnym posiadaczem dwóch pasów mistrza świata.
Wyraził swoją wdzięczność swojemu fandomowi online za ciężko wywalczone zwycięstwo na Instagramie za pomocą następującej przetłumaczonej wiadomości poniżej:
„Dawno nie widziałem zwycięzcy. Byłem bardzo zadowolony z okrzyków miejscowej ludności we Francji. Wiele razy myślałem o dwóch operacjach, zwolnieniu lekarskim i przejściu na emeryturę, ale cieszę się, że kontynuowałem. Ludzi, którzy wspierali mnie do mojego powrotu, ludzi, którzy wspierali mnie bez zmian. Dziękuję wszystkim i ruszamy dalej!”
Japońska gwiazda pozostaje zawodnikiem nr 1 w kickboxingu na świecie z rekordem 42-3 po zwycięstwie nad Baileyem Sugdenem w sobotę. Dołącza do ONE Championship z długą listą osiągnięć i doświadczeniem bojowym obejmującym 15 lat.
Dlatego ONE Championship wita Segawę i jego rozległą rzeszę japońskich fanów w jednej z największych organizacji sztuk walki na świecie.
Jak można było się spodziewać, został również ciepło przyjęty przez niektóre z supergwiazd ONE Championship: Rodtanga Jitmuangnon i Superlek Kiatmoo9. Dość powiedzieć, że dwaj tajlandzcy mistrzowie świata bardzo chętnie spotkają się z Segawą na ringu.
Postrzegają Segawę jako następnego człowieka do pokonania, zwłaszcza po całym szumie wokół jego talentów w tym sporcie.
Dodaj komentarz