Takeru opisuje możliwość dołączenia do ONE Championship jako wyjątkowe doświadczenie
Fani ONE Championship spędzili długi czas marząc o możliwości oglądania walki Takeru Segawy w kręgu.
Jako jedno z największych nazwisk we wszystkich sportach walki w Azji, japoński kickbokser brał udział w największych walkach, jakie kiedykolwiek odbyły się w regionie.
Z listą wyróżnień i imponującym katalogiem zwycięstw brakuje mu tylko tego, że musi jeszcze sprawdzić się w kręgu przeciwko niektórym światowej klasy zawodnikom, którzy obecnie nazywają domem ONE Championship .
Czas na marzenia się jednak skończył, ponieważ promocja niedawno ogłosiła, że podpisała kontrakt z uderzającą supergwiazdą.
Od razu zaczęto mówić o tym, z kim powinien się zmierzyć w swoim pierwszym konkursie w singapurskiej organizacji.
Osiągnął już tak wiele w swojej karierze, ale dołączenie do składu ONE z pewnością pozwoliłoby japońskiemu dynamo przetestować swoje umiejętności w starciu z zupełnie nową gamą przeciwników.
Ktokolwiek to jest, zobaczenie, jak Takeru rywalizuje na arenie światowej, pozostaje ekscytującą propozycją.
Sam Takeru mówił o swoim podekscytowaniu tym rozdziałem swojej kariery podczas oficjalnej konferencji prasowej ONE, aby ogłosić podpisanie kontraktu:
„To uczucie jest czymś, czego nigdy nie miałem, kiedy walczyłem w Japonii, ONE to inna organizacja”.
Dominujący mistrz świata Muay Thai w wadze muszej, Rodtang Jitmuangnon , już ogłosił nowy duży dodatek do składu, bitwę, która ma potencjał, aby być wszechczasów wielką dla domu sztuk walki.
Dodaj komentarz