Swae Lee, K-Pop Group i nie tylko obecni, gdy Lakers przyćmiewają Clippers w thrillerze o dogrywce (1 listopada)
Lakers i Clippers zmierzyli się ze sobą po raz pierwszy w tym sezonie, a 17-krotny mistrz NBA ostatecznie zwyciężył u siebie 125-130 w thrillerze po dogrywce. Jak zwykle bitwa o Los Angeles przyciągnęła wiele gwiazd, które przybyły, aby obejrzeć mecz.
Oficjalne konto NBA na Instagramie opublikowało serię zdjęć przedstawiających rapera i autora tekstów Swae Lee siedzącego na boisku obok piosenkarki Alyssy Michele Stephens (znanej również jako Big Latto) i producenta muzycznego Michaela Williamsa (znanego również jako Mike Will Made It).
W meczu obecny był także aktor Corey Gamble, a także scenarzysta i producent filmowy i telewizyjny Kenya Barris. Południowokoreańska grupa popowa Le Sserafim, która ma ponad 6,7 miliona obserwujących na Instagramie, była na Crypto.com Arena, aby obejrzeć mecz.
Lakers przerwali passę 11 porażek z Clippers
Lakers, tracąc aż 19 punktów, zdołali odrobić straty i pokonać Clippers w thrillerze po dogrywce (125-130).
17-krotny mistrz NBA miał szansę wygrać mecz w regulaminowym czasie, ale Kawhi Leonard trafił trzy rzuty wolne i wymusił dogrywkę (117-117). W dogrywce, po faulu Paula George’a, Lakers stanęli na wysokości zadania i przypieczętowali wielkie zwycięstwo nad rywalami. Obie drużyny mają teraz identyczne rekordy (3-2).
Było to pierwsze zwycięstwo Lakers nad Clippers od lipca 2020 roku i Orlando Bubble. Był to także pierwszy przypadek od Świąt Bożego Narodzenia w 2016 r., kiedy 17-krotny mistrz NBA pokonał swoich rywali jako gospodarzy. W tym okresie Clippers wygrali 11 meczów z rzędu ze swoimi przeciwnikami.
„To było wiadome. Ale jednocześnie ja i ja (myślę) mówię w imieniu wszystkich: chcesz wygrywać każdy mecz” – Austin Reaves powiedział za pośrednictwem NBA.com o serii porażek Lakersów z Clippers.
LeBron James miał 35 punktów, 12 zbiórek i 7 asyst dla zwycięzców, a D’Angelo Russell i Anthony Davis dodali po 27 punktów. Tymczasem Leonard prowadził wszystkich strzelców z 38 punktami, podczas gdy George zdobył 35, a 20 z nich padło w czwartej kwarcie.
Po meczu Anthony Davis i trener Darvin Ham bardzo chwalili LeBrona Jamesa i jego występ, ponieważ lider wszechczasów strzelców znajduje się obecnie w 21. roku ligi.
„Na przestrzeni całego meczu spisał się fenomenalnie. Myślę, że [szef sztabu] poświęca minuty na początku meczu, a potem pozwala [Jamesowi] po prostu płynąć przez całą czwartą kwartę” – powiedział Davis za pośrednictwem ESPN.
„Nie przygotowuje się do bycia dostępnym i bycia kolejnym ciałem na parkiecie. Przygotowuje się do występów na wysokim, wysokim poziomie. Nie tylko dostępne, ale dostępne i elitarne. Dlatego należą mu się brawa” – dodał Darvin Ham.
Lakers mają teraz kilka dni odpoczynku przed wizytą w Orlando i sobotnim meczem z Magic. Tymczasem Clippers mają cztery dni wolnego i w poniedziałek ponownie zagrają przeciwko New York Knicks w Madison Square Garden, gdzie nowo nabyta supergwiazda James Harden mógł zadebiutować w drużynie.
Dodaj komentarz