Stone Cold przyznaje, że był „naprawdę okropny” w pewnym momencie swojej kariery w WWE

Stone Cold przyznaje, że był „naprawdę okropny” w pewnym momencie swojej kariery w WWE

Stone Cold Steve Austin niedawno przyznał, że na początku swojej kariery w WWE był naprawdę okropny.

Stone Cold Steve Austin był jedną z największych gwiazd ery Attitude WWE. Chociaż nie zdobył 15 tytułów mistrza świata, nadal był popularnym dzieckiem w firmie. Jednak początek jego kariery nie był niezwykły.

Podczas niedawnego wywiadu dla Sidewalks Entertainment , Steve Austin spojrzał wstecz na swój czas w WWE i ujawnił, że był naprawdę okropny na początku swojej kariery.

„Właśnie opisałeś moją karierę zapaśniczą i to była naprawdę świetna zabawa. Kiedy zaczynałem, byłem naprawdę okropny. Dzięki próbom i udrękom oraz płaceniu składek w trasie, stałem się w tym naprawdę dobry. Wynikało to po prostu z ciężkiej pracy. Spędziłem wiele wspaniałych chwil w tym biznesie, moją pasją numer jeden w życiu była kariera wrestlingowa. Mówiłem to przy wielu okazjach.” [H/T Fightful ]

Stone Cold Steve Austin powiedział, że naprawdę trudno jest utrzymać się na szczycie w biznesie wrestlingowym

Każdy zapaśnik wchodzi do tego biznesu, aby stać się jednym z najlepszych na świecie. Choć może się wydawać, że droga na szczyt jest naprawdę trudna, jeszcze trudniej jest utrzymać się na szczycie w branży wrestlingowej.

Podczas tego samego wywiadu Steve Austin potwierdził, że utrzymanie się na szczycie w WWE jest trudne. Następnie podziękował WWE za szansę.

„Dotarcie na szczyt to podróż. Utrzymanie się na szczycie jest naprawdę trudne. Przez to wszystko poznałem wspaniałych ludzi i jestem wdzięczny wszystkim, którzy pomogli mi w mojej karierze, wzięli mnie pod ramię i dali mi kilka mądrych wskazówek. Jestem wdzięczny WWE za tę szansę. [H/T Walczący ]

Steve Austin ostatnio walczył na WrestleManii 38 przeciwko Kevinowi Owensowi . Wkrótce okaże się, czy jeszcze kiedykolwiek wróci na ring.

Co sądzisz o komentarzach Stone Colda Steve’a Austina? Wyłącz dźwięk w sekcji komentarzy.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *