Steven Adams wspomina trudny początek kariery w NBA – „Nie spodziewałem się nawet awansu do NBA”
Steven Adams stał się dziś szanowanym weteranem, wielkim człowiekiem w lidze. Chociaż tak jest teraz, wydaje się, że centrum Memphis Grizzlies nie sądziło, że w ogóle będzie w NBA.
Steven Adams ma za sobą imponującą karierę w NBA. Będąc w lidze od dekady, oczywiste jest, że Adams zapewnił zespołom wystarczającą wartość, aby uznać go za istotny atut, o który należy zabiegać.
Jednak przed swoim debiutem w Thunder, Adams niedawno przypomniał sobie trudności związane z rozpoczęciem gry w NBA. Podczas rozmowy z JJ Redickiem i Tommym Alterem w podcaście „The Old Man & The Three” o swoim zaskoczeniu powołaniem, powiedział:
„Rzuciłem moje nazwisko w drafcie NBA – średnio 6 i 6, i tak, dostałem numer 12, bracie… Byłem tam tylko na przejażdżkę. Nie spodziewałem się nawet awansu do NBA. Carlisle był jedynym, który był ze mną brutalnie szczery. „Ty średnio masz 6 lat, a 6 lat, dlaczego skończyłeś studia”.
Steven Adams, który ostatecznie został wybrany na 12. miejscu w drafcie NBA 2013, był dość zszokowany, że został wybrany tak wysoko.
Wspomniał również, że trener NBA Rick Carlisle był jedyną osobą, która szczerze powiedziała mu, że jego statystyki z college’u nie są wystarczająco dobre, aby zobaczyć go w drafcie. Jednak mimo to trafił jako dość wysoki wybór.
Po długiej pracy w OKC Thunder, gdzie Adams grał w parze z supergwiazdą Russellem Westbrookiem , wielki człowiek trafił do New Orleans Pelicans . Po tym jednosezonowym posunięciu wylądował w składzie Memphis Grizzlies, gdzie był ważnym elementem w ciągu ostatnich dwóch sezonów.
Chociaż Adams z definicji nie jest gwiazdą kalibru, z pewnością ma dość wielu fanów w lidze. Chociaż może to dotyczyć jego miażdżących kości ekranów lub jego uderzającego podobieństwa do Aquamana z DC, mimo wszystko jest powszechnie znany.
Steven Adams będzie kluczowym zawodnikiem Memphis Grizzlies w przyszłym sezonie
Steven Adams opuścił prawie połowę sezonu 2022-23 z powodu kontuzji. Należy również zauważyć, że doznał kontuzji w dość kluczowym momencie, gdy Memphis Grizzlies zmierzyli się z LA Lakers w pierwszej rundzie.
Biorąc pod uwagę, jak to się skończyło, oczywiste jest, że Adams będzie niezbędną siłą w następnym sezonie. Będzie to jednak jeszcze ważniejsze w świetle obecnej obecności Jarena Jacksona Jr. na FIBA World Cup 2023 .
Jeśli pojawią się obawy dotyczące zdrowia JJJ z powodu zmęczenia i zużycia, Grizzlies będą potrzebować dostępnego Adamsa, aby wkroczyć.
Przeczytaj: Zaktualizowano wykres głębokości Memphis: Początkowy skład 5 zbadany z Marcusem Smartem w składzie
Dodaj komentarz