Stephen Thompson zmuszony rozczarować fanów proszących o walkę z Michaelem „Venom” Page – „Właśnie zaprzyjaźniłem się z tym gościem”

Stephen Thompson zmuszony rozczarować fanów proszących o walkę z Michaelem „Venom” Page – „Właśnie zaprzyjaźniłem się z tym gościem”

Stephen Thompson zmierzy się z Michelem Pereirą w pojedynku w wadze półśredniej na gali UFC 291, która odbędzie się 29 lipca. Wyczekiwana gala odbędzie się w Delta Center w Salt Lake City w stanie Utah.

https://www.instagram.com/p/CvI41HkOBIa/

Co ciekawe, waleczność Thompsona jako ekscytującego napastnika wykracza daleko poza jego dywizję. Trwają ekscytujące dyskusje na temat potencjalnego starcia sensacji Bellatora, Michaela „Venoma” Page’a, z Thompsonem w oktagonie.

Dość niedawno brytyjski kickboxer ujawnił, że obecnie jest wolnym agentem. Po jego obecności na stronie internetowej UFC i obecności na gali UFC w Londynie, dyskusje na temat kolejnego ruchu MVP stały się popularnym tematem rozmów w mediach społecznościowych.

Podczas dnia medialnego UFC 291 Stephen Thompson odpowiedział na spekulacje dotyczące potencjalnego dołączenia Page’a do jego dywizji w przyszłości. Uznał powszechne przekonanie, że pojedynek między dwoma utalentowanymi zawodnikami bez wątpienia dostarczyłby pełnego akcji spektaklu:

„Właśnie zaprzyjaźniłem się z tym facetem, dosłownie kilka miesięcy temu. Spędziliśmy ze sobą cały weekend. To jest jak: „Stary, dlaczego chcą, żebym teraz z tobą walczył?” To zrozumiałe, karate kontra karate, prawda? To byłby ciekawy mecz. Ale to dobry gość, człowieku. Nie chcę powiedzieć, że chciałbym z nim walczyć w tym momencie, ponieważ teraz rozwinęliśmy ten związek.

Sprawdź komentarze Stephena Thompsona poniżej:

Stephen Thompson jest niezadowolony z tego, że Colby Covington dostał kolejną walkę o pas wagi półśredniej

Stephen Thompson niedawno podzielił się swoimi przemyśleniami na temat obecnej dywizji półśredniej, w szczególności na temat potencjalnego strzału Colby’ego Covingtona w walce o tytuł. „Wonderboy” nie jest znany z narzekania na swatanie, zwłaszcza gdy nie jest bezpośrednio zaangażowany.

„Wonderboy” uważa, że ​​Belal Muhammad zasługuje na kolejną walkę o pas ze względu na swoją serię 10 niepokonanych walk. Z drugiej strony, ostatni rekord Covingtona wynosi 2-2 w ostatnich czterech walkach, w tym dwie porażki w walkach o tytuł z Kamaru Usmanem.

Podczas wywiadu z Jamesem Lynchem Thompson stwierdził:

„Myślę, że to szaleństwo. Myślę, że jest zdecydowanie więcej facetów, którzy bardziej na to zasługują. Belal Muhammad ma szaloną passę zwycięstw. Chodzi mi o to, że facet [Covington] dostaje trzecią szansę na to, po co? Bo bije jeszcze jednego faceta? Nie wiem, nie rozumiem, nie rozumiem”.

Sprawdź komentarze Thompsona poniżej (od 9:39):

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *