„Czasami mogę być samolubnym dzieciakiem na korcie” – Daniił Miedwiediew wzruszony nieoczekiwanym wsparciem na Wimbledonie, planuje „odwdzięczyć się” fanom
Daniil Miedwiediew poprzysiągł, że nie będzie „samolubnym dzieckiem” po tym, jak był głęboko poruszony gościnnym przyjęciem, jakie spotkało go z publicznością Wimbledonu.
Miedwiediew ma dobrą passę w tym sezonie, zdobywając pięć tytułów. Jednak w Wielkim Szlemie nie udało mu się zrobić znaku. Ostatnio podczas French Open odpadł w pierwszej rundzie po porażce 7-6(5), 6-6(7), 2-6, 6-3, 6-4 z Thiago Seybothem Wildem.
Miedwiediew rozpoczął kampanię Wimbledonu 2023 w środę, 5 lipca, pokonując dziką kartę Arthura Fery’ego 7-5, 6-4, 6-3. Na pomeczowej konferencji prasowej przyznał, że nie jest pewien reakcji brytyjskiej publiczności na powrót rosyjskich i białoruskich piłkarzy, którzy zostali wykluczeni z turnieju w zeszłym roku.
Jednak tłum na stadionie zgotował Miedwiediewowi dobre przyjęcie, co go wzruszyło emocjonalnie. Światowy numer 3 poprzysiągł wtedy, że spróbuje uniknąć bycia „samolubnym dzieciakiem” na korcie i miał nadzieję, że odwzajemni miłość swoim tenisem w SW19.
„Nie było żadnej, powiedzmy, negatywnej energii, którą czułem. Nigdy nie spotkałem się z tak dobrym przyjęciem na Wimbledonie. Jest dużo lepiej niż miałem wcześniej. Więc to świetnie. Spróbuję je oddać, jeśli mogę tak powiedzieć. Mam nadzieję, że mi się uda – powiedział.
„Nie zwariować i powiedzmy – jak mogę to wytłumaczyć – nie będąc prawdopodobnie samolubnym dzieciakiem na korcie. Czasami mogę być. Zamierzam spróbować odwdzięczyć się ludziom tutaj w Wimbledonie i po prostu spróbować pokazać dobry tenis. Nawet jeśli tego nie zrobię, opuść kort i dokończ turniej – dodał.
Daniil Miedwiediew wzywa do pokoju między Rosją a Ukrainą
Daniił Miedwiediew wezwał do pokoju między Rosją a Ukrainą.
W przeciwieństwie do Białorusinki Aryny Sabalenki , która na Wimbledonie wezwała prasę do całkowitego unikania zadawania pytań politycznych, Miedwiediew jasno dał do zrozumienia, że jest przeciwny wojnie.
Na konferencji prasowej 27-latek podtrzymał swoje wcześniejsze stanowisko i mówił o pragnieniu harmonii między dwoma krajami.
„Jeśli ktoś nie chce podnosić głosu, to jego sprawa. Mój, zawsze mówiłem to samo. Jestem za pokojem. Tak, niewiele więcej do dodania – powiedział Danil.
Dodaj komentarz