„Niektóre z moich najlepszych prac”: Kevin Durant powraca w brutalnym tweecie sprzed 14 lat i przechwala się, że w szkole dobrze radzi sobie z wślizgiem
Napastnik Phoenix Suns, Kevin Durant, jest niepokonany, jeśli chodzi o jego działania w mediach społecznościowych na X (dawniej Twitter). Niedawno założył swoje konto, aby opublikować żart o piłce nożnej, który zrobił 14 lat temu.
Po wybraniu przez Seattle Supersonics w 2007 roku Durant otrzymał tytuł Debiutanta Roku 2008. Rok później KD opowiedział historię ze swojego dzieciństwa w tweecie na platformie. W poniedziałek przesłał dalej swój stary post i opisał go:
„Niektóre z moich najlepszych prac”.
We wrześniu 2009 roku gwiazdor Suns napisał na Twitterze, że trener powiedział mu, że ma trudny mecz, ale nigdy nie dostał podania przez cały sezon:
„#wheniwaslittle Grałem w piłkę nożną, mój trener powiedział mi, że mam ciasny koniec, QB nie podał mi drugiego podania przez cały sezon, bo grałem prawym wślizgiem”.
Kevin Durant wciąż nie ma sobie równych w lidze pod względem używania X. Wcześniej publikował posty o tym, jak przegapić dziewczynę swoich marzeń, o tym, że X jest lepszy od chodzenia do klubów i swoim tweecie o piciu Woda do kąpieli Scarlett Johanson.
Nie można zaprzeczyć, że KD lubi grać ze swoimi fanami na X, ale drugą stroną jest to, że przez to zyskał złą reputację. Nie boi się atakowania fanów w mediach społecznościowych i stale broni siebie oraz zawodników z całej ligi.
Kevin Durant wypowiada się na temat kontrowersyjnej prośby o przerwę w meczu przeciwko Lakers
Oprócz tego, jak ekscytujący był Ćwierćfinał turnieju wewnątrzsezonowego pomiędzy LA Lakers i Phoenix Suns, kontrowersyjna rozmowa podkreśliła przebieg meczu. Sędzia przyznał Lakersom przerwę na żądanie, gdy piłka rzekomo była luźna.
Na 11,2 sekundy przed końcem Lakers odbili piłkę. Austin Reaves otrzymał podanie, ale ostatecznie stracił piłkę, podczas gdy dwóch obrońców Suns próbowało odebrać mu piłkę. Podczas walki o przejęcie piłki, która znajdowała się poza zasięgiem Reave’a, LeBron James poprosił o udaną przerwę na żądanie.
Kiedy Kevin Durant został zapytany o decyzję sędziego, odpowiedział, że była to tylko jedna akcja w 48-minutowym meczu. Dodał też, że zamiast zrzucać winę na sędziów, zespół musi przejść przez to wszystko.
„To nie jest gra w piłkę. To jedno zagranie. To 48-minutowy mecz. Nie lubię narzekać na rozmowy telefoniczne” – powiedział Durant. „Czasami sędzia nie zrobi tego dobrze. Czasami to my musimy przejść przez to wszystko i nie martwić się o oddanie meczu w ręce sędziego.
Głoszenie przerwy na żądanie, gdy piłka jest luźna, jest określane jako nielegalne w koszykówce. Apel spotkał się z ostrą krytyką ze strony fanów Suns, a także komentatorów i analityków NBA. Devin Booker zareagował silniej niż Kevin Durant i na swoim Instagramie powołał urzędnika do rozmowy.
Nie wiadomo, czy Suns pokonaliby Lakers w zaciętej walce pomiędzy dwoma potęgami Konferencji Zachodniej. LeBron James i Lakers pokonali Suns 116:113 i ostatecznie wygrali śródsezonowy turniej NBA, pisząc nowy rozdział w historii NBA.
Dodaj komentarz