„Soft a** n***a” – wideo, na którym Patrick Beverley bije Damiana Lillarda, pojawia się ponownie w Internecie, gdy Bucks przejmuje byłego obrońcę 76ers
Drugi rok z rzędu Patrick Beverley czuje się poruszony ostatecznym terminem handlu. Niedługo po sfinalizowaniu umowy w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się stare filmy przedstawiające jego i jednego z jego nowych kolegów z drużyny.
Na kilka godzin przed ostatecznym terminem rozeszła się wiadomość, że Beverley został sprzedany z Philadelphia 76ers do Milwaukee Bucks. Doświadczony rozgrywający znajduje się teraz w rywalizującej drużynie, której bohaterami są supergwiazdy Giannis Antetokounmpo i Damian Lillard. Jedynym problemem jest to, że ma z nim trochę złej krwi.
W mediach społecznościowych krąży wideo przedstawiające ubiegłoroczną wymianę zdań pomiędzy Patrickiem Beverleyem i Lillardem. Obaj rywalizowali ze sobą, aż w końcu wdali się w wojnę na słowa.
Biorąc pod uwagę, że od tej sprzeczki minęło tyle czasu, obaj gracze prawdopodobnie o niej zapomnieli. Teraz obaj będą starali się pomóc Bucksom w walce o kolejne mistrzostwo NBA.
Milwaukee wciąż przechodzi poważne zmiany, ponieważ niedawno zastąpiło trenera Adriana Griffina Docem Riversem. Obecnie zajmują trzecie miejsce w Konferencji Wschodniej z bilansem 33-18.
Kłótnia Patricka Beverleya i Damiana Lillarda rozszerzyła się po meczu
Do spotkania pomiędzy Patrickiem Beverleyem i Damianem Lillardem doszło 22 stycznia 2023 r. Los Angeles Lakers pokonali tego wieczoru Portland Trail Blazers końcowym wynikiem 121–112.
Po meczu Beverley został zapytany o swoje wysiłki przeciwko Lillardowi. Obrońca All-Star walczył z boiska, oddając zaledwie pięć ze swoich 17 strzałów. Beverley natychmiast zareagowała, prosząc reportera o jego sformułowanie. Usłyszał, że Lillard miał „noc powolnego strzelania”, w przeciwieństwie do tego, jak dobrze się na nim bronił.
Klip z tą odpowiedzią obiegła media społecznościowe i w końcu Lillard go zobaczył. Ponownie opublikował tweeta i za swoje komentarze nazwał czeladnika oszustem.
Nieco ponad rok później po tej wymianie zdań Lillard i Beverley pasują do tej samej drużyny. Biorąc pod uwagę, że obaj są graczami konkurencyjnymi, powinni bez problemu przejść przez to wyzwanie.
Z punktu widzenia formy Patrick Beverley ma szansę odegrać ważną rolę w drużynie Bucks. Obrona obwodowa była dla nich obszarem potrzeby i prawdopodobnie dlatego obrali go za cel w handlu. Przed transferem Beverley notował średnio 6,3 punktu i 3,1 zbiórki z ławki rezerwowych dla drużyny Philadelphia 76ers .
Lillard i Beverley, niegdyś zaciekli rywale na boisku, teraz znajdują się na tej samej drodze do tytułu mistrza NBA.
Dodaj komentarz