„To tyle, jeśli chodzi o trzymanie tempa”: Skip Bayless zaskoczony, gdy LeBron James pojawia się w kolejnych meczach, ostrzega przed play-offami

„To tyle, jeśli chodzi o trzymanie tempa”: Skip Bayless zaskoczony, gdy LeBron James pojawia się w kolejnych meczach, ostrzega przed play-offami

LeBron James ponownie znalazł się na radarze Skipa Baylessa przed trwającym pojedynkiem pomiędzy Los Angeles Lakers i Orlando Magic.

Po 39 minutach gry w niedzielnym meczu, w którym zespół przegrał z Sacramento Kings 132:127 po dogrywce, czterokrotny mistrz NBA miał nie zagrać w meczu z Orlando. Zamiast tego jednak dostosował się do swoich potrzeb, co skłoniło analityka „Undisputed” do podzielenia się swoimi trzema groszami na temat Jamesa, który zagrał po raz pierwszy w sezonie jeden po drugim.

Na Twitterze Bayless opowiedział, że w wieku 38 lat James był ciągłym tematem dotyczącym zarządzania obciążeniem, ale ten drugi zdecydował się zagrać. Chociaż Bayless był jak najbardziej za frekwencją, zażartował, że nie może to być wymówka, jeśli Lakers odpadną na początku sezonu posezonowego.

Zaskoczony, że LeBron gra dziś wieczorem jeden po drugim po 39 minutach wczorajszego wieczoru w Sac. To tyle, jeśli chodzi o trzymanie tempa w tym sezonie. Ale nie chcę słyszeć w fazie play-off, że „zabrakło mu paliwa”.

Te komentarze padają tuż po tym, jak Bayless kontynuuje pieczenie Jamesa po porażce drużyny z Kings. Uderzył najlepszego strzelca ligi, mówiąc, że jego były kolega z drużyny Malik Monk spisał się lepiej w dogrywce, zapewniając Lakersom drugą porażkę w sezonie.

W pierwszym meczu przeciwko Denver Nuggets James miał ograniczoną liczbę minut, ale od tego czasu rozegrał znakomite minuty w dwóch kolejnych meczach.

Ma to przede wszystkim związek z poleganiem zespołu na nim i Anthonym Davisie w ataku. W momencie pisania tego tekstu rozegrał 22 minuty w trzech kwartach przeciwko Magic.

LeBron James osiągnął nowy kamień milowy po meczu z Orlando Magic

Mecz LeBrona Jamesa przeciwko Orlando Magic jest jego 1425. meczem, dzięki czemu wyprzedził Kevina Willisa i zajął ósme miejsce na liście rozegranych meczów wszechczasów w sezonie zasadniczym. W sezonie wyprzedzi także byłą legendę Boston Celtics, Kevina Garnetta (1462).

W chwili pisania tego tekstu Lakers mają bilans 1-2, a jedyne zwycięstwo odnieśli przeciwko Phoenix Suns . W trzech dotychczasowych meczach James notował średnio 23,0 punktów, 10,3 zbiórek i 7,3 asyst.

W zeszłym sezonie 38-latek sprawdził się w roli pociągu towarowego, notując średnio 28,9 punktu, 8,3 zbiórki i 6,8 asysty na mecz, gdy Lakers dotarli do finału Konferencji Zachodniej po wstrząsającym początku sezonu.

Po Magic LeBron James oraz drużyna Purple and Gold rozegrają swój kolejny mecz w środowy wieczór z rywalem Los Angeles Clippers.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *