Simone Biles otwarcie opowiada o „dziwnym” doświadczeniu Packers-Chiefs z udziałem Taylor Swift: „To nie jest mój występ”
Simone Biles i Taylor Swift nie są obce występom przed publicznością. Jednak Biles czuł się dziwnie podczas rozgrywki Packers-Chiefs na początku grudnia. W rozmowie z Vanity Fair podzieliła się swoimi doświadczeniami, siedząc w tym samym miejscu co Taylor Swift. Oto jak to ujęła:
„To trochę dziwne, bo czuję, że to zdecydowanie nie jest mój koncert, ale wiem, jak bardzo [fani] są podekscytowani. Nie było żadnego selfie i nie jestem pewien, czy byli zadowoleni, że Packers ich pokonali.
Biles powiedziała również, że fani trzymali tabliczki z przyklejoną jej twarzą.
Podsumowanie zwycięstwa Packers Simone Biles nad Chiefs Taylor Swift
Simone Biles kibicuje swojemu mężowi, Jonathanowi Owensowi, a Taylor Swift swojemu chłopakowi, Travisowi Kelce podczas niedzielnej rozgrywki piłkarskiej. Jednak ostatecznie jeden z fanów wrócił do domu szczęśliwy, a drugi rozczarowany. Green Bay Packers Bilesa pokonało Kansas City Chiefs 27-19 .
Chiefs rozpoczęli powoli i przez całą noc utrzymywali wolniejsze tempo niż Packers. Pod koniec pierwszej kwarty Chiefs prowadzili 7:3, a do przerwy było już 14:6. Wynik rósł przez całą trzecią kwartę do 21-12. W ostatniej kwarcie Chiefs zdołali zdobyć o jeden punkt więcej niż Packers, ale wszystko to poszło na marne.
Jordan Love pokonał Patricka Mahomesa w konkursie, wykonując 25 z 36 podań na 267 jardów i trzy przyłożenia. Tymczasem Mahomes wykonał 21 z 33 podań na 210 jardów, jedno przyłożenie i jeden przechwyt.
Swift patrzył, jak Kelce zdobywa cztery łapy na 81 jardów. Bezpieczeństwo Jonathan Owens zaliczył w meczu pięć odbiorów, a drugi trafił w meczu przeciwko Mahomesowi.
Wkraczając w pierwszy weekend play-offów, Biles i Swift mają innych znaczących graczy w play-offach. Packers zajmują siódme miejsce w NFC, a Chiefs zajmują trzecie miejsce w AFC.
Czy obaj będą mieli jeszcze mecze do obejrzenia we wtorek?
Dodaj komentarz