„Shades of Poatan, Izzy”, „Koleś jest mordercą” – fani reagują, gdy „Robocop” Gregory Rodrigues nokautuje Brada Tavaresa w R3 na UFC Vegas 86 

„Shades of Poatan, Izzy”, „Koleś jest mordercą” – fani reagują, gdy „Robocop” Gregory Rodrigues nokautuje Brada Tavaresa w R3 na UFC Vegas 86 

Gregory Rodrigues właśnie zwrócił uwagę na dywizję średnią. Na UFC Vegas 86 zmierzył się ze notorycznie twardym Bradem Tavaresem, pokonując go przez TKO w trzeciej rundzie. Nie mając nic do stracenia, Brazylijczyk rzucił się do przodu i zaczął machać w złych zamiarach, po czym cofnął przeciwnika w płot.

Kiedy już umieścił Tavaresa między sobą a klatką, Rodrigues stworzył morderczą kombinację, ogłuszając Tavaresa kolanem, po którym hawajski zawodnik kategorii 185 funtów nigdy się nie podniósł. Po zjedzeniu kilku kolejnych ciosów, Tavares ukrył się i przestał się inteligentnie bronić.

Zobacz, jak Gregory Rodrigues nokautuje Brada Tavaresa:

Sędzia wkroczył i przyznał Rodriguesowi zwycięstwo. Odzew w Internecie był w przeważającej mierze pozytywny. Jeden z fanów porównał nawet Brazylijczyka do zwycięstwa jego rodaka Alexa Pereiry przez TKO nad Izraelem Adesanyą na UFC 281:

“Odcienie poatan izzy”

Inny fan nie mógł ukryć pod wielkim wrażeniem olśniewającego występu Rodriguesa:

„Był dziś wieczorem bardzo imponujący”

Inni zwracali uwagę na to, jak potężny wyglądał Rodrigues, biorąc pod uwagę, jak trudno jest ukończyć Tavaresa:

„Koleś to potwór”

Niektóre komentarze były jednak bardziej humorystyczne, a jeden z nich odnosił się do rzekomego fizycznego podobieństwa Brazylijczyka do byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy :

„Dałem temu człowiekowi cały Biały Dom i drinka przy drzwiach”.

Zobacz kolaż reakcji fanów poniżej:

Reakcje fanów na nokaut Gregory'ego Rodriguesa z Bradem Tavaresem
Reakcje fanów na nokaut Gregory’ego Rodriguesa z Bradem Tavaresem

Zwycięstwo oznacza powrót do formy Rodriguesa, który wygrał już dwie walki z rzędu, podobnie jak wcześniej znokautował Denisa Tiuliulina. Przez całą swoją karierę „Robocop” konsekwentnie kończył zawody, a na 15 zwycięstw zwyciężył tylko dwukrotnie przez decyzję.

Biorąc pod uwagę reputację Tavaresa jako wieloletniego sprawdzianu wagi średniej i papierka lakmusowego dla innych, nawet byłych mistrzów, takich jak Robert Whittaker , zwycięstwo może pchnąć Brazylijczyka na terytorium rankingów po wtorkowych zmianach rankingów. Jeśli ma nadzieję, że pewnego dnia uda mu się dostać do pierwszej dziesiątki, musi pozostać na tej ścieżce.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *