Seth Rollins ze złością odpowiada na krytykę sześciokrotnego mistrza

Seth Rollins ze złością odpowiada na krytykę sześciokrotnego mistrza

Ostatnia noc była pełna wydarzeń dla Setha Rollinsa . W świetle ostatniego odcinka SmackDown został wezwany przez Cody’ego Rhodesa, aby mogli opracować strategię dotyczącą RAW. W końcu The Messiah i The American Nightmare mają wyzwanie tag-teamowe od The Rocka i Romana Reignsa, na które muszą odpowiedzieć. To bezlitosne skupienie się na The Bloodline doprowadziło do dużej krytyki zarówno ze strony supergwiazd, jak i fanów. Tak naprawdę sześciokrotny mistrz rzucił kilka ostrych słów, na które Rollins zareagował dość gniewnie.

Tym sześciokrotnym mistrzem jest nikt inny jak przeciwnik Setha Rollinsa na WrestleManii 40, Drew McIntyre . Szkocki psychopata jest sfrustrowany Rollinsem i uważa, że ​​poświęca zbyt wiele uwagi Romanowi Reignsowi, The Rock i The Bloodline. Zamiast tego uważa, że ​​mistrz świata wagi ciężkiej powinien być bardziej zaniepokojony tym, co wydarzy się na The Show of Shows. To z kolei doprowadziło do chaotycznego epizodu z czerwoną marką, w którym McIntyre za kulisami wykrzyknął Rollinsa, że ​​jest „ćpunem reflektorów”, po czym w końcowej części programu zdziesiątkował go Claymore Kick.

Kilka godzin później McIntyre powtórzył swoje wcześniejsze wypowiedzi w sprawie X, które teraz wymusiły reakcję Rollinsa. Wściekły z powodu całej sytuacji Seth Rollins nazwał McIntyre’a „s*ą”, po czym przypomniał przeciwnikowi, jak ciężko pracował, aby zbudować mistrzostwo świata wagi ciężkiej przez ostatnie dwa lata.

Między tą dwójką robi się gorąco, a do ich meczu pozostał jeszcze cały miesiąc. Mając to na uwadze, kto wie, co może się wydarzyć w nadchodzących tygodniach i jak wpłynie to na plany Rollinsa dotyczące zakończenia The Bloodline.

W najbliższy piątek Seth Rollins i Cody Rhodes zmierzą się z The Bloodline

Pomimo wszystkiego, co wydarzyło się w poniedziałkowy wieczór, Seth Rollins nadal jest skupiony na The Bloodline. Zamierza zakończyć tyrańskie panowanie Romana Reignsa i, co ważniejsze, trzymać się swojego nowego „szefa”, The Rocka. W związku z tym zarówno on, jak i Cody Rhodes wystąpią w przyszłotygodniowym odcinku SmackDown .

Dwie supergwiazdy zmierzą się zarówno z Mistrzem Ludu, jak i Wodzem Plemienia i prawdopodobnie odpowiedzą na ich wyzwanie. Szanse, że ten segment przebiegnie bez żadnych problemów, są bliskie zeru, a sytuacja między obiema grupami z pewnością będzie gorąca. Jednak prawdopodobnym wynikiem będzie oficjalny mecz między nimi na WrestleManii 40.

Gdy podążaliśmy drogą do WrestleManii, obraz stawał się coraz wyraźniejszy. Jedno jest pewne, na Showcase of the Immortals nie zabraknie rozrywki.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *