„Sergio Perez niszczy ulepszenia Red Bulla, zanim jeszcze je przetestował” – fani F1 reagują na wypadek meksykańskiego kierowcy FP1

„Sergio Perez niszczy ulepszenia Red Bulla, zanim jeszcze je przetestował” – fani F1 reagują na wypadek meksykańskiego kierowcy FP1

Sergio Perez uruchomił czerwoną flagę w ciągu pierwszych sześciu minut przed rozpoczęciem weekendu Grand Prix Węgier, rozbijając się na wejściu do piątego zakrętu na Hungaroring na swoim pierwszym okrążeniu.

To był pierwszy przejazd RB19 z nowymi ulepszeniami, które zespół przyniósł w ten wyścigowy weekend. Podobno sprawia, że ​​​​samochód jest o dwie dziesiąte szybszy. Jednak Perez nie będzie miał jeszcze okazji ich przetestować po wypadku.

Sergio Perez powiedział, że „nie mógł uwierzyć”, tracąc samochód na rogu w swoim radiu. Powiedział:

„Myślę, że przyciąłem trawę podczas hamowania, po prostu ją straciłem”.

Ta awaria nie będzie dodatkiem do pamiętnych chwil Sergio Pereza z Red Bullem, jednak sprawiła, że ​​​​ludzie na Twitterze sprawdzili swój humor na platformie. Jak ten konkretny użytkownik, który wspomniał, że Checo zniszczył nowe aktualizacje przed ich przetestowaniem:

„Sergio Perez niszczy ulepszenia Red Bulla, zanim jeszcze je przetestował”.

„mój bracie w Chrystusie, my też nie możemy w to uwierzyć”

„Daniel Ricciardo z powrotem i Sergio Perez spasowali. Szekspir zadzwonił i powiedział mi, że to poetycka sprawiedliwość”

Sergio Perez wydaje werdykt w sprawie plotek dotyczących Daniela Ricciardo

Sergio Perez miał ostatnio ciężki okres w Red Bullu . Nie tylko nie awansował do Q3 w kolejnych pięciu wyścigach, ale także rozbił RB19 na swoim pierwszym okrążeniu pierwszej sesji treningowej. Wygląda na to, że awaria nie wygląda na łatwą do rozwiązania, a jej naprawienie będzie wymagało dużych kosztów.

Przypadkowo jest to również czas, w którym Daniel Ricciardo powrócił do stawki, zastępując Nycka de Vriesa w AlphaTauri po tym, jak ten ostatni nie spełnił oczekiwań. Krążyły pogłoski i spekulacje, że Australijczyk równie dobrze mógłby zastąpić Pereza, biorąc pod uwagę jego ostatnie występy w najbardziej dominującym samochodzie w obecnej siatce Formuły 1.

Perez w końcu przerwał milczenie na ten temat i wspomniał, że nie martwi się o to, że były kierowca RBR zajmie jego miejsce. PlanetF1 zacytował go, mówiąc:

„Mam do czynienia z moimi inżynierami i szczerze mówiąc, nie mam nawet czasu na dyskusję o tym, co się dzieje z Danielem”.

„To dla niego świetna okazja i to wszystko. Koncentruję się na Węgrzech i Belgii, nie myślę o 2025 roku, jest tak daleko przed nami – dodał.

Będzie dużo pracy, którą Sergio Perez będzie musiał wykonać, aby utrzymać swoją reputację w Red Bullu. Chociaż na początku sezonu był jednym z pretendentów do mistrzostwa, na razie wydaje się, że stracił formę. Jednak od bycia doświadczonym kierowcą oczekuje się od niego znacznie więcej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *