„Rewelacyjny pojedynek” – były mistrz UFC w wadze średniej opowiada się za starciem Seana Stricklanda z Robertem Whittakerem
Michael Bisping uważa, że w obecnych okolicznościach Sean Strickland będzie idealnym kolejnym przeciwnikiem dla Roberta Whittakera.
Były mistrz UFC w wadze średniej Robert Whittaker pokonał Paulo Costę na UFC 298 w ubiegły weekend. Zwycięstwo zapewniło „Żniwiarzowi” powrót do kolumny zwycięstw po tym, jak w lipcu 2023 r. poniósł ogromną, zdenerwowaną porażkę z obecnym mistrzem Dricusem du Plessisem.
Tymczasem Strickland, który stracił tytuł dywizji 185 funtów na rzecz Du Plessisa na UFC 297, nie ma jeszcze przeciwnika. Omawiając wyniki UFC 298 dla TNT Sports, Bisping powiedział:
„Myślę, że oddamy Whittakera Seanowi Stricklandowi. Myślę, że Strickland kontra Robert Whittaker to rewelacyjny pojedynek, bardzo ważny i kluczowy w lidze, prawda? Strickland oczywiście ma interesy z obydwoma zawodnikami – Izzym i Dricusem – ale nie zamierza w najbliższym czasie z nimi walczyć.”
„Hrabia” wyjaśnił, dlaczego walka ma sens, mówiąc:
„[Strickland] właśnie stracił pas, ok? Co więc robi? Musi pokonać innego czołowego pretendenta. To była jego pierwsza obrona, jasne? Więc to nie jest tak, że automatycznie otrzyma kolejną walkę o tytuł. Wierzę, że musi na to zasłużyć, podobnie jak Robert Whittaker. Sorbet Whittaker kontra Sean Strickland – powiedz, że nie chcesz oglądać tej walki. Każdy chce zobaczyć tę walkę i ktokolwiek ją wygra, otrzyma zwycięzcę Dricusa i Adesanyi.
Zobacz, jak Bisping mówi o pojedynku poniżej:
Roberta Whittakera nie martwią bzdury i wybryki Seana Stricklanda przed walką
Po zwycięstwie Roberta Whittakera na UFC 298 nazwisko Seana Stricklanda zostało zaproponowane przez fanów i media jako kolejnego potencjalnego przeciwnika. Strickland to jeden z najbardziej zagorzałych zawodników w tym sporcie. Jego niefiltrowane opinie i kontrowersyjne wypowiedzi wzbudziły w ostatnich latach kilka kontrowersji.
Podczas konferencji prasowej po walce UFC 298 przedstawiciele mediów MMA zapytali Whittakera, czy niepokoją go bzdurne rozmowy Stricklanda, gdyby mieli ze sobą walczyć. Whittaker odpowiedział:
„On nie jest taki zły. Jest w pewnym sensie zły na wszystkich. Nie sądzę, żeby kogoś wyróżniał, chyba że zrobisz mu coś szczególnie. Czuję, że byłoby mu trudno ogarnąć coś, co zrobiłam. Ale wiesz, trzeba próbować.
Zobacz, jak Whittaker wygłasza poniższe oświadczenie (3:56):
Dodaj komentarz