„Wygląda na to, że koledzy z drużyny lubią się z nim bawić”: gwiazda NC State, DJ Burns, otrzymuje ukłon od wartego 50 milionów dolarów Nikoli Jokica po zwycięstwie Elite Eight nad Duke nr 4
Po zwycięstwie nad Dukem rozstawiony z numerem 11 NC State zapewnił sobie miejsce w Final Four. DJ Burns, imponujący środkowy Wolfpack, został doceniony przez dwukrotnego mistrza NBA MVP Nikolę Jokica.
Podczas konferencji prasowej zawodnik Denver Nuggets został przesłuchany w sprawie Burnsa. Odpowiedział wyłącznie pozytywnymi uwagami.
„Nie powinni im się udać [stan NC], prawda? [Jest niesamowity.] Myślę, że jest bardzo utalentowany, zwłaszcza leworęczny… wygląda na to, że koledzy z drużyny lubią się z nim bawić. Muszę być dobrym facetem.
Po uważnej obserwacji Jokic podkreślił imponujący zestaw umiejętności Burnsa, który przypomina umiejętności supergwiazdy wartej 50 milionów dolarów. Pomimo braku atletyzmu Burns, duży zawodnik, polega na swoich niezwykłych umiejętnościach i determinacji, aby zapewnić sobie sukces. Było to widoczne w jego dominującym występie przeciwko Duke’owi, który przez cały mecz starał się go powstrzymać. Tak naprawdę Burns odegrał kluczową rolę w szybkim ataku Wolfpack w końcówce drugiej połowy, ostatecznie zapewniając zwycięstwo.
Senior z Rock Hill w Południowej Karolinie, który grał na piątym roku, zakończył mecz z 29 punktami, czterema zbiórkami i trzema asystami, w tym kilkoma strzelonymi golami w ostatnich chwilach i zapewnił drużynie NC State zwycięstwo. Gracz, pieszczotliwie nazywany „Mr. DJ”, po raz pierwszy od 41 lat poprowadził swój zespół do Final Four.
W 1983 roku Wolfpack osiągnął swój najgłębszy punkt w March Madness, który był ostatnim razem, gdy odnieśli taki sukces. W tym samym roku zdobyli mistrzostwo kraju, co oznaczało ich drugie zwycięstwo w historii po pierwszym zwycięstwie w 1974 r. z najwyżej rozstawionym Houston Cougars. Po 41 latach mają teraz szansę dostać się do meczu o tytuł turnieju NCAA, pokonując w tym roku Zacha Edeya i Purdue Boilermakers.
Starcie wielkich ludzi: DJ Burns kontra Zach Edey
Wyczekiwane starcie na wysokości 7 stóp. 4 Zach Edey i 6 ft. 9 DJ Burns są już na horyzoncie podczas tegorocznej Final Four. Choć Burns spisał się imponująco podczas marcowego szaleństwa NC State, nie można zaprzeczyć, że Edey będzie miał przewagę w nadchodzącym starciu.
Mimo że obie gwiazdy pełnią w swoich zespołach rolę kluczowych graczy w ataku rozgrywanym od niskich słupków, tempo gry będzie prawdopodobnie powolne i metodyczne, co ograniczy możliwości szybkich break pointów. DJ Burns z NC State udowodnił, że jest dominującą siłą na niskim słupku, wykorzystując swój rozmiar i zwinność do pokonania przeciwników i prezentując zabójczą kombinację szybkiego upadku i miękkiego dotyku.
Wyzwanie polega jednak na tym, że Burns musi jeszcze zmierzyć się w takiej grze z przeciwnikiem tak potężnym jak Edey. Oddanie strzału może okazać się dla niego trudniejsze, jeśli nie uda mu się zwabić Edeya na obwód dobrze celnymi strzałami ze środka dystansu. Alternatywnie mógłby polegać na swoich kolegach z drużyny, ponieważ Burns pokazał, że potrafi skutecznie podawać od słupka – nie na poziomie takiego gracza jak Jokic, ale z pewnością na tyle, aby wywierać wpływ.
Dodaj komentarz