Sean O’Malley otrzymał 3 najlepsze wezwania do swojej pierwszej obrony tytułu w kilka chwil po znokautowaniu Aljamaina Sterlinga na UFC 292
Nowo koronowany mistrz wagi koguciej UFC Sean O’Malley ma ogromny cel na plecach. „Suga” jest obecnie jedną z największych gwiazd tego sportu i cieszy się dużą rzeszą fanów, zwłaszcza wśród młodszej grupy demograficznej. Jego zwycięstwo nad byłym mistrzem Aljamainem Sterlingiem na UFC 292 znacznie podniosło jego notowania i otworzyło mu drogę do sławy w systemie pay-per-view (PPV). W rezultacie niektóre z największych nazwisk w tym sporcie chcą umieścić swoje nazwisko w rozmowie o tytuł wagi koguciej.
Były mistrz dwóch dywizji UFC i złoty medalista olimpijski Henry Cejudo jest jednym z zawodników, którzy w przeszłości toczyli feud z Seanem O’Malleyem. Wydaje się, że Cejudo na tym etapie swojej kariery ściga pojedyncze mega-walki. Zawołał nowo koronowanego mistrza do walki o tytuł i napisał na Twitterze:
„Gratulacje cipko @SugaSeanMMA, jak możesz mówić, że jesteś najlepsza na świecie, skoro nie jesteś nawet najlepsza w naszym mieście. @danawhite nie może dać mu Chito, bo jest do bani, a jeśli dasz mu Merata, będzie tylko walczył. Uruchommy to w PHX” — napisał na Twitterze Henry Cejudo.
Sean O’Malley wybrał krótką, ale bardzo ryzykowną drogę do walki o tytuł UFC, kiedy zgodził się walczyć z byłym mistrzem, a następnie zajmującym pierwsze miejsce Petrem Yanem na UFC 280 w październiku 2022 roku. w tamtym czasie w rankingu wojowników, „Suga” nie ustępował i zwyciężył Yana, zapewniając sobie przy okazji walkę o tytuł. Jednak O’Malley kontra Yan była zaciętą walką, która pozostawiła wiele pytań bez odpowiedzi. „No Mercy” jest gotów wyrównać rachunki i przypomniał mistrzowi, że jeszcze nie załatwili sprawy.
„Nasz rewanż musi nastąpić prędzej czy później…” Petr Yan napisał na Twitterze.
Jedyna porażka mistrza wagi koguciej w zawodowym MMA została mu przekazana przez Marlona „Chito” Verę podczas gali UFC 252. Porażka z Corym Sandhagenem w marcu przerwała serię czterech niepokonanych walk Chito. Wrócił do kolumny zwycięstw na undercard UFC 292 pokonując Pedro Munoza.
Wejście O’Malleya na szczyt może wyrzucić Verę na tytułowe zdjęcie, biorąc pod uwagę ich historię i wydaje się, że jest tego świadomy. Mistrz wyzwał ekwadorskiego wojownika w wywiadzie po walce na grudniową walkę. 30-latek odpowiedział pozytywnie i napisał:
Sean O’Malley mówi, że zapoczątkował „erę cukru”, chce walczyć z „Chito” Vera w grudniu
Dywizja koguciej UFC stała się jedną z najbardziej ułożonych dywizji w organizacji. Od czasu przejścia Henry’ego Cejudo na emeryturę w 2020 roku tytuł mistrza wagi 135 funtów trzykrotnie przechodził z rąk do rąk i wydaje się logiczne, że trend ten może się utrzymać jeszcze przez jakiś czas.
Sean O’Malley jest jednak przekonany, że po zdetronizowaniu Aljamaina Sterlinga jeszcze długo będzie rządził dywizją . Po zawodach wręczył rekwizyty byłemu mistrzowi i zadeklarował swój cel:
„To dopiero początek ery cukru. Prowadzę to gówno do 2035 roku, kochanie.
Następnie wezwał Marlona „Chito” Verę na grudniową walkę i powiedział:
„Czy Chito wygrał? Czy to było nudne? Prawdopodobnie! Skopię Chito w grudniu w Vegas w T-Mobile [Arena], chodźmy, kurwa, kochanie!”
Zobacz, jak składa oświadczenie od znaku 2:05 na poniższym filmie:
Biorąc pod uwagę fakt, że mistrzowi wciąż przeszkadza porażka Chito Vera, jest prawdopodobne, że Ekwadorczyk może być jego kolejnym przeciwnikiem. UFC 296, grudniowe PPV, jest również prawdopodobną datą powrotu do ośmiokąta byłego mistrza UFC Conora McGregora przeciwko Michaelowi Chandlerowi.
Dodaj komentarz