„Straszny skurwysyn” – kontrowersyjne saudyjskie komentarze Phila Mickelsona prawie wykoleiły jego ruch w LIV Golf
Phil Mickelson jest integralną częścią LIV Golf od chwili jej powstania. Jednak kilka kontrowersyjnych komentarzy na temat Arabii Saudyjskiej niemal oznaczało, że przeprowadzka do nowej trasy koncertowej dobiegła końca, zanim jeszcze się zaczęła. Przed dołączeniem do ligi w 2022 r. podał powody swojej współpracy z Saudyjskim Funduszem Inwestycji Publicznych, co nie spodobało się ludziom.
Słynnie opisał Arabię Saudyjską jako „straszną sukę”. Odniósł się do kwestii praw człowieka w Arabii Saudyjskiej i powiedział:
„Są cholernie straszni, żeby się z nimi zadzierać. Wiemy, że zabili Khashoggi i mają okropną przeszłość w zakresie praw człowieka. Tam wykonują egzekucje na ludziach za bycie gejami. Wiedząc to wszystko, dlaczego w ogóle miałbym to rozważać? Ponieważ jest to niepowtarzalna szansa na zmianę sposobu funkcjonowania PGA Tour.”
Nie trzeba dodawać, że kiedy Phil Mickelson dołączył do ligi, musiał wcześniej przeprosić. Wkrótce potem kilku innych golfistów zaczęło dołączać do tej ucieczki, która rozpoczyna obecnie trzeci sezon. Trasa obfitowała w wiele wyzwań.
Komentarze Phila Mickelsona niemal przerwały passę LIV Golf
Według nowej książki Shipnucka LIV and Let Die, kiedy działacze LIV usłyszeli o komentarzach Phila Mickelsona na Twitterze (obecnie X), liga wpadła w panikę.
„To była kompletna panika i chaos. Od samego startu poczuliśmy: „Hej, to był dobry bieg, ale teraz to już koniec” – powiedział Shipnuck.
Jednak LIV podtrzymało swoją decyzję i wydarzenie inauguracyjne odbyło się zaledwie cztery miesiące później. Początkowo, gdy LIV Golf wystartował, napotkał ogromną presję i sprzeciw ze strony PGA Tour i jej partnerów.
Wszyscy golfiści, którzy dołączyli do LIV Golf, zostali wykluczeni z PGA Tour i DP World Tour. Jednak dwa lata później wydawało się, że obie ligi osiągnęły konsensus, ponieważ PGA Tour i LIV Golf podpisały umowę o fuzji.
Dodaj komentarz