Zaoszczędź 40% na przenośnej elektrowni Fanttik EVO 300
Jeśli masz plany na lato, które oderwą Cię od wszystkiego, nadal chcesz być trochę połączony. Świetnym rozwiązaniem jest zabranie ze sobą przenośnej elektrowni Fanttik EVO 300 . Może zasilać wszystko, od smartfona i laptopa po małą lodówkę lub wentylator. Jako idealny towarzysz podróży, jeśli podejmiesz działania teraz, możesz go kupić przed wakacjami z 40% rabatem. A kiedy sezon się skończy, nadal możesz go używać do radzenia sobie z awariami zasilania w domu.
Elektrownia posiada duży, przyjazny dla użytkownika 7-calowy ekran, który pokazuje poziom naładowania baterii, moc wejściową i wyjściową, pozostały czas użytkowania, pozostały czas ładowania, warunki środowiskowe i wiele innych. Nie trzeba już zgadywać ani mrużyć oczu. Niezależnie od tego, czy masz przerwę w dostawie prądu, biwakujesz, czy po prostu wyłączasz się z sieci, będziesz mógł łatwo zobaczyć pozostałą moc.
Dzięki dziewięciu wyjściom AC i DC przenośna elektrownia Fanttik EVO 300 obsługuje telefony komórkowe, laptopy, inteligentne głośniki, wentylatory, lampy biurkowe, lodówki samochodowe i wiele innych. Dwa gniazda AC zapewniają do 300 W czystej fali sinusoidalnej i 600 W mocy udarowej, co pozwala na zasilenie 90% urządzeń domowych i urządzeń o mocy znamionowej poniżej 300 W.
Można go ładować jednocześnie za pomocą gniazdka ściennego 90 W i USB-C PD60W lub można go przekształcić w kompletny generator słoneczny z opcjonalnym panelem słonecznym. Przy współczynniku konwersji wynoszącym 23% jest to jeden z najwyższych w branży.
Odetnij kupon Amazon o wartości 10 USD i zastosuj dodatkową zniżkę z kodem J62FTXK4 , aby zapłacić tylko 149,98 USD za tę elektrownię. Jest dostarczany z kablem do ładowania papierosów samochodowych, kablem USB-C do USB-C, torbą na akcesoria, instrukcją obsługi i skróconą instrukcją obsługi.
Przenośna elektrownia Fanttik EVO 300
Make Tech Easier może zarabiać prowizję od produktów zakupionych za pośrednictwem naszych linków, co wspiera pracę, którą wykonujemy dla naszych czytelników.
Dodaj komentarz