Saemapetch walczy o rewanż z Nong-O i Felipe Lobo, jeśli pokona Mohameda Younesa Rabaha
Saemapetch Fairtex patrzy w przyszłość, mimo że w ten weekend stoi już przed niezwykle ważnym zadaniem.
Wielokrotny mistrz Muay Thai zmierzy się ze starym przeciwnikiem Mohamedem Younesem Rabahem w historycznym rewanżu podczas ONE Fight Night 19 w najbliższy piątek, w godzinach największej oglądalności w USA, na historycznym stadionie bokserskim Lumpinee.
Saemapetch poniósł porażkę przez nokaut w pierwszej rundzie z Rabahem w pojedynku ONE Fight Night 17, który według wielu obserwatorów miał kilka pozalekcyjnych trafień.
W wywiadzie dla ONE Championship weteran, który zdobył 126 zwycięstw, powiedział, że planuje zorganizować rewanż z legendą Muay Thai Nong-O Hamą lub Felipe Lobo, jeśli pokona Rabah w Bangkoku.
Powiedział:
„Jeśli uda mi się pokonać Rabaha, to od JEDNEGO zależy, kto będzie moją następną walką. Ale jestem gotowy walczyć ze wszystkimi. Chcę rewanżu zarówno z Felipe Lobo, jak i Nong-O.”
W latach 2018–2019 Saemapetch miał dominującą passę trzech zwycięstw z rzędu, ale ta passa została gwałtownie przerwana, gdy rzucił wyzwanie Nong-O o mistrzostwo świata Muay Thai w wadze koguciej ONE.
Były mistrz świata był w tym czasie w najlepszej formie i pokonał gwiazdę Fairtex Training Center w czwartej rundzie spotkania w listopadzie 2019 roku.
Następnie Saemapetch zmierzył się z Lobo w kwietniu 2023 roku, ale przegrał w trzeciej rundzie przez nokaut z brazylijską gwiazdą na ONE Fight Night 9.
ONE Fight Night 19 to druga karta roku Amazon ONE Championship, dostępna na żywo i bezpłatnie dla wszystkich abonentów Prime Video w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.
Transmisja pierwszego spotkania Saemapetcha i Mohameda Younesa Rabaha
Powiedzieć, że pierwsza walka pomiędzy Saemapetchem a Mohamedem Younesem Rabahem była dramatyczna, byłoby niedopowiedzeniem.
Dwóch przerażających napastników wymieniło powalenia zaledwie w pierwszej rundzie, a Saemapetch strzelił pierwszego gola niemal minutę po rozpoczęciu pojedynku.
Rabah jednak otrząsnął się z pajęczyny i zaliczył powalenie po tym, jak uderzył tajlandzką gwiazdę prostym uderzeniem.
Ostatnia sekwencja wywołała jednak kontrowersje.
Chociaż Rabah powalił już Saemapetcha serią ciosów, ten uderzył powalonego przeciwnika kolanem w kopułę.
Po wymianie zdań Saemapetch wyraźnie odpadł z gry i ostatecznie walkę nazwano KO dla algierskiej gwiazdy w pierwszej rundzie.
Dodaj komentarz