„G**j, co robi Bron, jest absurdalny”: Jayson Tatum jest pod wielkim wrażeniem, gdy 38-letni LeBron James podpala Clippers, ustanawiając punkt odniesienia
38-letni LeBron James strzelił w środę olśniewający występ w meczu pod namiotem Los Angeles Lakers z lokalnym rywalem, LA Clippers. Jednym z tych, którzy byli pod wrażeniem, był zawodnik drużyny Boston Celtics All-Star Jayson Tatum.
„The King” przeszedł do historii swoim 35-punktowym występem w ciężko zapracowanym zwycięstwie 130-125 po dogrywce nad Clippers, stając się zawodnikiem z największą liczbą punktów w historii w 21. sezonie.
Tatum postanowił podkreślić, co osiągnął LeBron James, wychwalając go na X, dawniej Twitterze:
„To gówno, które robi Bron, jest śmieszne, lol”
35 punktów zdobytych przez LeBrona Jamesa pomogło Lakersom odeprzeć waleczną postawę Clippers. Jego ostatnie dwa punkty zdobył po spektakularnej grze alley-oop z Austinem Reavesem pod koniec meczu, na 2:12 przed końcem, co dało mu w tym momencie pięciopunktową przewagę (124-119). Clippers nie mogliby się po tym podnieść.
James w swoim przełomowym występie w ciągu 42 minut gry dodał 12 zbiórek, siedem asyst, dwa bloki i przechwyt.
Anthony Davis i D’Angelo Russell zdobyli w tym zwycięstwie po 27 punktów, co zapewniło Lakersom bilans 3-2, podobny do Clippers, i zajęli drugie miejsce w dywizji Pacyfiku.
Następnym celem Lakers będzie sobotni mecz wyjazdowy z Orlando Magic.
LeBron James ustanawia nowy rekord pod względem większości punktów zdobytych w 21. sezonie
NBA LeBron James kontynuuje pisanie historii ligi na nowo, bijąc kolejny rekord w środowym meczu przeciwko Clippers. Po zdobyciu 35 punktów w zwycięstwie 130-125 po dogrywce został zawodnikiem z największą liczbą punktów zdobytych w 21. sezonie.
19-krotny uczestnik NBA All-Star pobił poprzedni rekord Dirka Nowitzkiego wynoszący 30, który ustanowił 9 kwietnia 2019 r., co było jego ostatnim meczem u siebie po 21 latach spędzonych w Dallas Mavericks. Później przeszedł na emeryturę.
Bijąc rekord, James był skuteczny, trafiając 13 z 19 z gry. Dołożył także do swojego występu 12 zbiórek (a nie 11, jak widać w poście), siedem asyst, dwa bloki i przechwyt w 42 minuty.
W zeszłym sezonie LeBron James pobił rekord wszech czasów w NBA, przewyższając rekord długo utrzymywany przez Kareema Abdul-Jabbara wynoszący 38 387 punktów.
Zrobił to na 10,9 sekundy przed końcem trzeciej kwarty meczu przeciwko Oklahoma City Thunder w Los Angeles w lutym. James podjechał, by przeskoczyć Kenricha Williamsa i zdobyć 38 388 punktów, dzięki czemu samotnie znajduje się na szczycie listy rekordów wszechczasów NBA.
Dodaj komentarz