Ryan Blaney chwali „niezwykłe wykonanie” swojego zespołu przed rozgrywką NASCAR Cup Series na torze Phoenix Raceway
Ryan Blaney wkracza w weekend mistrzostw z impetem pod skrzydłami. Zespół nr 12 Team Penske Ford podniósł się po załamaniu w połowie sezonu, co zapewniło Blaneyowi doskonałą pozycję do zdobycia swojej pierwszej serii Pucharu NASCAR.
Blaney wśliznął się do play-offów dzięki zwycięstwu na torze Charlotte Motor Speedway i nie wzbudził większego zainteresowania w sezonie zasadniczym. Przebrnął przez letni kryzys i wygrał dwa wyścigi w fazie play-off, aby dotrzeć do finału sezonu jako pretendent do tytułu.
Wydaje się, że drużyna Penske nr 12 włączyła dopalacze pod koniec fazy play-off. Ryan Blaney ma za sobą wspaniałą 8. rundę, w której zapewnił sobie szóste, drugie i pierwsze miejsce. Blaney jest niezmiernie dumny ze swojej drużyny, która poradziła sobie z presją w fazie play-off.
„Myślę, że dzięki temu, co robiliśmy przez ostatnie trzy tygodnie, jesteśmy w stanie zdobyć mistrzostwo. Wykonanie, które wykonaliśmy, było naprawdę niezwykłe” – powiedział Blaney podczas Dnia Mediów. „Czuję, że w rundzie ósmej mieliśmy najlepszą prędkość i najlepsze wyścigi ze wszystkich. Masz tylko nadzieję, że będziesz to robić dalej. Nasza grupa może.”
„Nasza grupa zdecydowanie pracuje teraz na pełnych obrotach. Na pewno jestem z nich dumny” – dodał.
Po zapewnieniu sobie w końcu miejsca w czwórce mistrzów po raz pierwszy w swojej karierze w Cup Series, Ryan Blaney jest faworytem do tytułu, biorąc pod uwagę jego imponujące osiągnięcia na torze Phoenix Raceway.
Kierowca Forda z numerem 12 cztery razy z rzędu znajdował się w pierwszej piątce na torze o długości jednej mili. W wyścigu wiosennym zajął drugie miejsce wcześniej, a w wyścigu jesiennym w zeszłym sezonie był drugi za swoim kolegą z drużyny, zdobywcą tytułu Joeyem Logano .
Korzystając z fali rozmachu, Blaney ma nadzieję, że w ten weekend zdobędzie dub, który w niedzielę, 5 listopada, podniesie Bill France Trophy.
Ryan Blaney wspomina swoje „wyjątkowe” zwycięstwo w Martinsville
Przed przedostatnim wyścigiem na torze Martinsville Speedway w ubiegły weekend Ryan Blaney znajdował się zaledwie powyżej linii granicznej.
Weterani Denny Hamlin i Martin Truex Jr. gonili go o ostatnie miejsce na półmilowym owalu w Wirginii. Jednak kierowca nr 12 podjął mistrzowską jazdę, aby odnieść swoje pierwsze zwycięstwo na historycznym torze i zarezerwować miejsce w wyścigu o mistrzostwo.
W wywiadzie dla ESPN Ryan Blaney tak bardzo cieszył się ze zwycięstwa, jak powiedział:
„To było wyjątkowe z wielu powodów. Dorastałem niedaleko stąd, w High Point w Północnej Karolinie. Jako dziecko cały czas tam jeździłem z tatą (byłym kierowcą Cup Series, Dave’em Blaneyem).
„Przez kilka lat jeździłem dla Wood Brothers, których siedziba znajduje się tuż za rogiem w Stuart w Wirginii. Wiele razy byłem tam tak blisko, aby w końcu zdobyć tę wygraną, ten zegar dziadka i zdobyć bilet do ostatnich czterech. To coś jak marzenie” – dodał.
Dodaj komentarz