Plotki o ujawnieniu dokumentów w procesie UFC ujawnią, że menedżerowie MMA godzą w interesy zawodników, aby napełnić ich kieszenie, mówi prawnik Erik Magraken 

Plotki o ujawnieniu dokumentów w procesie UFC ujawnią, że menedżerowie MMA godzą w interesy zawodników, aby napełnić ich kieszenie, mówi prawnik Erik Magraken 

W UFC sprawny menadżer jest kluczowym sojusznikiem, biegłym w kierowaniu negocjacjami, poruszaniu się po skomplikowanych szczegółach kontraktu i pomaganiu zawodnikowi w pomyślnej karierze poprzez konkurencyjne wysiłki.

Te wieloaspektowe usługi wiążą się z kosztami, a zawodnicy rezygnują z części swoich zarobków, zwykle od 5 do ponad 25 procent (w zależności od menedżera) w ramach rekompensaty za reprezentację. Co więcej, według raportu The Atheltic umowy sponsorskie zawierane przez menedżerów często wiążą się z 20-procentową obniżką.

https://www.instagram.com/p/Cp8-wqzJlY3/

Niestety, cień koncepcji „brudnego menedżera” wisiał nad sportami walki tak długo, jak sportowcy szukali wskazówek. Koncepcja ta, stąpająca po cienkiej linii ochrony interesów sportowców, na przestrzeni lat doświadczyła pogorszenia sytuacji w wielu partnerstwach między zawodnikami a menadżerami .

Co więcej, niedawne doniesienia od zawodników takich jak mistrz UFC w wadze koguciej Sean O’Malley uwydatniły rzekomo niesprawiedliwe praktyki menedżerów, rzucając światło na utrzymujące się problemy w sporcie.

Prawnik ds. regulacji sportów bojowych Erik Magraken, który rzucił światło na toczący się pozew ponad 1200 zawodników MMA przeciwko Ultimate Fighting Championship, twierdził, że podniósł zasłonę dokumentów, które narazą menedżerów MMA na szkodzenie interesom zawodników, którzy napychają im kieszenie. Według Magrakena:

„Sędzia nadzorujący pozew antymonopolowy przeciwko UFC nakazał ujawnienie wszystkich dokumentów dotyczących odkrycia… Od dawna krążyły pogłoski, że w tych dokumentach znajdują się albo SMS-y, albo e-maile od menadżerów do UFC, które mają zamiar zająć się nawet mniej pieniędzy dla zawodników, niż UFC jest skłonne zaoferować, aby menadżer mógł przytulić się do promotora.”

Magraken dodał:

„Jeśli to prawda, jest to naruszenie obowiązku powierniczego. Sąd utrzymuje, że jeśli jesteś menadżerem ds. sportów walki, masz obowiązek powierniczy wobec swojego klienta. Mówiąc najprościej, oznacza to, że musisz na pierwszym miejscu postawić interes gospodarczy swojego klienta.

Poniżej znajdziesz komentarze Erika Magrakena:

Mistrz UFC w wadze koguciej Sean O’Malley chce zdemaskować wyzyskowe praktyki menadżerów MMA

Mistrz UFC w wadze koguciej Sean O’Malley sprzeciwił się rzekomym nieuczciwym praktykom menedżerów MMA. O’Malley, który od lipca ubiegłego roku samodzielnie zarządza swoją karierą , twierdzi, że wielu menedżerów wyciąga znaczną część zarobków zawodników, nie zapewniając im współmiernej wartości.

O’Malley podkreślił swoje zaangażowanie w zapewnienie zgodności z prawem przed przystąpieniem do ujawniania swoich rewelacji. Ujawnił obawy, że menedżerowie domagają się nawet procentu od premii zawodników, zwracając uwagę na to, co postrzega jako wszechobecny problem w branży.

W wywiadzie dla Aarona Bronstetera z TSN O’Malley stwierdził:

„Czekam, żeby wypuścić to we właściwy sposób. Myślę, że to będzie wielka sprawa, będzie masowa i zaszkodzi czyjemuś biznesowi, i słusznie. Więc przedstawię to we właściwy sposób. Wiesz, porozmawiam z moim zespołem prawnym i upewnię się, że robię wszystko dobrze. Ale menadżerowie MMA są tak źli, że to okropne, żenujące. Wiesz, kradną pieniądze bojownikom. Mówią o procentach premii tych gości. To wkurza, szczerze mówiąc.

Poniżej znajdziesz komentarze O’Malleya:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *