Rufus Wainwright stanowczo potępia wykorzystanie przez kampanię Donalda Trumpa jego okładki Hallelujah na wiecu

Rufus Wainwright stanowczo potępia wykorzystanie przez kampanię Donalda Trumpa jego okładki Hallelujah na wiecu

Kanadyjsko-amerykański artysta Rufus Wainwright dołączył do grona muzyków, którzy skrytykowali kampanię Donalda Trumpa za wykorzystanie ich muzyki bez pozwolenia. We wtorek 15 października udał się do mediów społecznościowych, aby wyrazić swoje niezadowolenie z powodu wykorzystania przez Trumpa jego wersji kultowego utworu Leonarda Cohena „Hallelujah”. W poście na X stwierdził:

„Piosenka Leonarda Cohena 'Hallelujah’ przekształciła się w hymn reprezentujący pokój, miłość i akceptację prawdy. Czułem się głęboko zaszczycony, że przez lata byłem związany z tym hołdem dla tolerancji. Oglądanie Trumpa i jego zwolenników przyjmujących tę muzykę wczoraj wieczorem wydawało się ostatecznym bluźnierstwem”.

Komentarze Wainwrighta pojawiły się w świetle wydarzenia w ratuszu, które 14 października poprowadził Donald Trump w Oaks w Pensylwanii, gdzie odbyła się sesja pytań i odpowiedzi, która przerodziła się w musical. Jego cover piosenki Cohena z 1984 roku został podobno zaprezentowany podczas muzycznej części spotkania, podczas której Trump rozmawiał z publicznością, podczas gdy muzyka grała w tle.

W swoich uwagach Rufus Wainwright jasno dał do zrozumienia, że ​​choć nie pochwala zawłaszczania przez Trumpa jego muzyki, żywi iskierkę nadziei, że potężne teksty Cohena mogą wywołać u Trumpa pewien poziom skruchy. Wyraził to następująco:

„Jestem tym całkowicie zaniepokojony i przerażony, ale część mnie ma nadzieję, że być może angażując się w głęboką pracę Cohena i naprawdę jej słuchając, Donald Trump może doświadczyć ulotnej chwili żalu z powodu konsekwencji swoich działań. Nie wstrzymuję oddechu”.

Wainwright ogłosił również, że zamierza poprzeć Kamalę Harris, kontrkandydatkę Trumpa, w nadchodzących wyborach prezydenckich.

Rufus Wainwright ujawnia, że ​​majątek Leonarda Cohena otrzymał od Trumpa nakaz zaprzestania działalności

Po potępieniu nieautoryzowanego wykorzystania utworu „Hallelujah” przez Donalda Trumpa Wainwright wskazał, że spadkobiercy Leonarda Cohena formalnie wydali nakaz zaprzestania działalności kampanii Trumpa.

Przedstawiciele majątku Leonarda Cohena nie skomentowali jeszcze zawiadomienia o zaprzestaniu i zaniechaniu. To nie pierwszy przypadek, gdy „Hallelujah” staje się centrum podobnego sporu; podczas Krajowej Konwencji Republikanów w 2020 r. piosenkę tę odtworzono tuż przed pokazem fajerwerków, co nie spodobało się majątkowi Cohena. Następnie potępili jej użycie podczas tego wydarzenia.

W tym czasie majątek wskazał, że bada środki prawne przeciwko nieautoryzowanemu wykonaniu „Hallelujah”. Stało się to po prośbie RNC o wykorzystanie utworu, którą majątek Cohena odrzucił. Ich prawnik żartobliwie zauważył wówczas, jak donosi Rolling Stone:

„Gdyby RNC rozważył inny wybór, «You Want It Darker», za który Leonard otrzymał pośmiertną nagrodę Grammy w 2017 r., być może bylibyśmy skłonni udzielić na to pozwolenia”.

Rufus Wainwright i majątek Leonarda Cohena to tylko najnowsze postacie sprzeciwiające się wykorzystywaniu ich muzyki przez Donalda Trumpa podczas wydarzeń kampanijnych. Beyoncé wcześniej podjęła działania w celu zablokowania wykorzystania jej piosenki „Freedom”, którą później przekazała kampanii Harris-Walz. Ponadto majątek Isaaca Hayesa wszczął pozew przeciwko kampanii Trumpa za wykorzystanie jego piosenki „Hold On, I’m Comin’” bez zezwolenia.

Wielu innych artystów, m.in. Rihanna, Abba, Adele, Celine Dion i Aerosmith, również zaapelowało do Trumpa, aby powstrzymał się od wykorzystywania ich muzyki.

Źródło

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *