Po wydaniu RTX 3070 Noctua Edition (które również testowaliśmy), Asus nie mógł na tym poprzestać. Niedawno dowiedzieliśmy się, że trwają prace nad RTX 3080 Noctua Edition, a teraz przechodzi on do oficjalnej wersji.
RTX 3080 Noctua OC Edition: nowy model w ofercie!
Jednak taka dbałość o kartę sprawi, że jej rozmiar będzie imponujący. Zajmuje 306,2 (dł.) x 144,8 (szer.) x 82,6 (wys.), czyli cztery gniazda zajęte w pudełku.
Pod względem wzornictwa znajdziemy coś bardzo podobnego do RTX 3070 o tej samej nazwie. W ten sposób otwory wentylacyjne tworzą dwa sowy krążek twarzy, podczas gdy dolny szewron może przypominać dziób.
Kilka słów o wykonaniu grzejnika?
Według danych Noctua (więcej znajdziesz tutaj ), to ustawienie pozwala karcie uzyskać kilka poważnych przyrostów ciepła w porównaniu z wersją Asus TUF Gaming. Niezależnie od tego, czy wentylacja jest ustawiona na auto, czy średnia, otrzymujemy 3°C dla GPU i 14°C dla pamięci. We wszystkich przypadkach zmniejsza się zanieczyszczenie hałasem, a wszystko to przy niższej prędkości roboczej.
I częstotliwości:
Co do częstotliwości to teraz wiedz, że znajdziemy kartę z fabrycznym podkręcaniem… Jednocześnie szkoda byłoby pozbawić się takiego radiatora. W trybie gier karta osiąga 1785 MHz w porównaniu do 1815 MHz w trybie OC. Przypominam, że referencyjna 3080 w doładowaniu pracuje na częstotliwości 1710 MHz. Jednak pamięć nie jest naruszona i nadal działa z prędkością 19 Gb/s.
Kończymy natywną łączność opartą na dwóch HDMI i trzech DisplayPorts. Zasilacz wymaga dwóch 8-pinowych złączy PCIe.
Dodaj komentarz