Ujawniono historię małżeńską Rona Ely’ego: tragedia rodzinna z jego żoną i synem, gdy gwiazda Tarzana odeszła w wieku 86 lat
Ron Ely zmarł 29 września 2024 r. w wieku 86 lat, co niedawno potwierdziła jego córka Kristen w mediach społecznościowych. Oprócz Kristen, ceniony aktor ma jeszcze dwoje dzieci, Kaitland i Cameron, z małżeństwa z Valerie Lundeen.
Dokładna przyczyna śmierci Rona Ely’ego pozostaje na razie nieujawniona. W szczerym hołdzie udostępnionym na Instagramie w środę 23 października Kristen opisała swojego ojca jako „silnego i opiekuńczego”.
Kristen mówiła o swoim ojcu jako o „wzorze do naśladowania i inspiracji”, podkreślając szacunek, jaki zyskał dzięki swojej skromności. Wyraziła:
„Mój ojciec był kimś, kogo ludzie nazywali bohaterem. Był aktorem, pisarzem, trenerem, mentorem, człowiekiem rodzinnym i liderem. Stworzył potężną falę pozytywnego wpływu, gdziekolwiek się pojawił. Wpływ, jaki miał na innych, jest czymś, czego nigdy nie widziałem u żadnej innej osoby – było w nim coś naprawdę magicznego”.
Kristen dodała, że osoby bliskie Rona doskonale zdawały sobie sprawę z tego, jak wiele wysiłku wkładał on w „ułatwianie realizacji marzeń tych, których kochał”. Podkreśliła także:
„Moim największym pocieszeniem jest świadomość, że mój tata jest z moją mamą i bratem. To także mój największy smutek, ponieważ tęsknię za nimi wszystkimi tak bardzo, że wyryło się to w mojej duszy. Z dumą będę nosić wszystkie moje ulubione ich części – czule zacementowane w moim sercu – dopóki się nie spotkamy”.
Ron Ely zyskał sławę przede wszystkim dzięki roli Tarzana w serialu NBC, gdzie zagrał tytułową postać. Jego kariera aktorska rozpoczęła się od romantycznego filmu muzycznego South Pacific z 1958 roku, a także był gospodarzem Face the Music. Ponadto zagrał znaczące role w filmach takich jak Once Before I Die i Doc Savage: The Man of Bronze.
Tragiczny incydent z udziałem rodziny Rona Ely’ego
Urodzony w Hereford w Teksasie, poślubił Valerie Lundeen w 1984 roku po krótkim małżeństwie z Helen Janet Triplet, które trwało około dwóch lat. Ron i Valerie mieli troje dzieci ze swojego związku.
W październiku 2019 r. doszło do tragicznego incydentu, gdy niezidentyfikowana kobieta została znaleziona martwa z ranami kłutymi w rezydencji Rona Ely’ego w Kalifornii. W tym czasie Ron nie był obecny, a kobieta została później potwierdzona jako Valerie, jak donosi magazyn People.
Biuro szeryfa hrabstwa Santa Barbara ujawniło później, że w incydencie brał udział syn Rona Ely’ego, Cameron, i że ostatecznie został postrzelony przez funkcjonariuszy.
Według ABC 7 funkcjonariusze odpowiedzieli na wezwania dotyczące zamieszek rodzinnych, odkrywając po przybyciu ciało zmarłej Valerie. Podczas przeszukiwania posesji i okolic, w końcu znaleźli Camerona poza posesją.
Raport z biura prokuratora okręgowego Santa Barbara wskazywał, że Cameron został postrzelony ponad 20 razy. Zauważono, że funkcjonariusze znaleźli go na słabo oświetlonym podjeździe, gdzie miał ranę kłutą szyi.
Policjanci kilkakrotnie kazali Cameronowi się położyć; on jednak rzekomo im groził, twierdząc, że ma broń.
Syn Rona Ely’ego zmarł po spotkaniu z policją
Raport z biura prokuratora okręgowego Santa Barbara wskazywał, że policja oceniła Camerona po strzelaninie. Odkryli różne przedmioty, w tym iPhone’a i plastikową torbę zawierającą białą substancję, później zidentyfikowaną jako kokaina. Raport stwierdzał:
„Wszyscy czterej zastępcy zgłosili, że obawiali się, że Ely ma broń, dopóki nie założyli mu kajdanek, nie przewrócili go na plecy i nie przeszukali. Medycy przybyli szybko, ponieważ byli w pobliżu. Na miejscu stwierdzili zgon Ely’ego”.
W rezultacie Ron Ely złożył pozew przeciwko biuru szeryfa hrabstwa Santa Barbara, twierdząc, że jego syn poddawał się policji, gdy został śmiertelnie postrzelony. Dokumenty prawne uzyskane przez magazyn People wskazywały na twierdzenia, że pięciu funkcjonariuszy nie udzieliło pomocy medycznej Valerie po odkryciu jej martwego ciała.
W pozwie twierdzono, że Cameron został postrzelony „bez ostrzeżenia lub uzasadnienia prawnego”. Tymczasem The Blast opublikował nagranie rozmowy telefonicznej pod numer alarmowy 911 z dnia zdarzenia, w którym dzwoniący mężczyzna oświadczył, że jego ojciec próbował zaatakować matkę.
Gdy dyspozytor wykonał kolejne połączenie, dzwoniący miał problemy z oddychaniem i był w niebezpieczeństwie, co skłoniło zastępców do wysłania. Podczas reakcji funkcjonariusze skontaktowali się z Ronem Ely, który poinformował ich, że Cameron był odpowiedzialny za atak na Valerie i twierdził, że uciekł pojazdem.
Według dziennika „USA Today” prokurator okręgowy Santa Barbara, Joyce Dudley, określiła zdarzenie jako „uzasadnione zabójstwo”, wskazując, że funkcjonariusze nie zostaną oskarżeni.
Dodaj komentarz